Dziecko ma prawo do... czyli "12 ważnych praw" (Centrum Edukacji Dziecięcej)
O trudnych sprawach rozmawia się trudno. Równie trudno udawać jednak, że ich nie ma, że problemy nie istnieją. Prawda jest jednak taka, że nie zrobi tego za nas przedszkole, czy szkoła. Nauczyciele i pedagodzy mogą nas, rodziców jedynie wspierać. A tych trudnych tematów nie brakuje, powiedziałabym nawet, że ich z każdym rokiem przybywa. W jaki sposób rozmawiać o nich z dzieckiem? Jak zacząć taką rozmowę? Może od wspólnej lektury książki, której autorzy nie bali się poruszyć trudnych tematów.
Książka 12 ważnych praw. Polscy autorzy o prawach dzieci porusza tematy niezwykle ważne, są to "prawo do równouprawnienia, prawo do utrzymywania kontaktu z rodzicami, prawdo wyrażania swoich poglądów, opinii i emocji, prawo do prywatności, prawo do informacji, prawo do życia bez przemocy, prawo do adopcji, prawo do opieki lekarskiej, prawo do właściwych warunków i godnego życia, prawo do nauki, prawo do odpoczynku, prawo do ochrony przed wyzyskiem". Wszyscy doskonale je znamy, ale warto, żeby poznały je także nasze pociechy. Tylko wtedy będą potrafiły obronić się w trudnej sytuacji, w której postawią go dorośli albo rówieśnicy. Będą mogły stanąć w obronie słabszych, spojrzeć na niektóre sprawy z innej perspektywy. Autorami opowiadań są znani pisarze piszący książki dla dzieci, znalazły się wśród nich między innymi Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Renata Piątkowska, Eliza Piotrowska, Maria Ewa Letki. Wszystkie historie, choć napisane przez różnych autorów, tworzą spójną całość. Napisane zostały prostym, zrozumiałym dla najmłodszych językiem. Nie straszą, nie kipią nadmiernym dydaktyzmem, czyta się je dobrze, choć na pewno nie jest to lektura prosta, łatwa i przyjemna.
Pierwsze opowiadanie, poświęcone równouprawnieniu, jest nawet zabawne, Oto mama kandyduje na burmistrza miasteczka, w domu przygotowuje się do spotkania z wyborcami. Podsłuchujące córki dochodzą do wniosku, że mama zaraz po zdobyciu upragnionego stanowiska planuje wszystko w miasteczku uczynić równym. Czy to oznacza takie same fryzury dla wszystkich mieszkańców? Takie same ubrania? Wyrównane ulice? I, co najgorsze, codziennie to samo jedzenie?! Mama tłumaczy dzieciom na czym tak naprawdę jej zależy i, co chce jako gospodyni miasteczka osiągnąć. Rozmawiają o tolerancji, o równouprawnieniu, okazuje się, że dziewczynki dużo już na ten temat wiedzą, ale dopiero rozmowa z rodzicami ostatecznie rozwiewa wszystkie wątpliwości.
Drugie opowiadanie czyta się dużo trudniej. Głównym bohaterem jest Mateusz. Chłopiec nie ma taty, ale bardzo chciałby go mieć. Namiastką ojca jest dla niego tata Oli, jego najlepszej koleżanki. Często bawią się razem albo chodzą na ściankę wspinaczkową. Tacie Oli zdarza się nazwać Mateusza synem, ale to za mało, chłopiec chciałby mieć prawdziwego ojca. O swoim nie wie nic, nie wie nawet jak wygląda. Czasem chodzi po ulicy, obserwuje różnych mężczyzn i zastanawia się, który mógłby być jego ojcem. W trakcie tych obserwacji dostrzega jednak, że niektórzy ojcowie nie są tak idealni jak tata Oli. Są ojcowie, którzy nie mają czasu dla swoich dzieci, ojcowie-alkoholicy. W klasie Mateusza jest także chłopiec, którego tata nie żyje. Mama Mateusza obserwując jego zachowanie i widząc, jak bardzo chce poznać swojego ojca, umawia ich na spotkanie. Czy będzie to początek nowej drogi, czy chłopiec zaprzyjaźni się ze swoim tatą? Tego nie wiemy, bo opowiadanie kończy scena ich spotkania. Mama jednak pokazuje, co warto w takiej sytuacji zrobić, radą i przykładem służy nie tylko dzieciom, ale również ich rodzicom.
Takich opowiadań jest w tej książce dwanaście, każde z nich dotyka równie ważnych, a jednocześnie drażliwych kwestii. Ta książka może być doskonałym przewodnikiem nie tylko dla dzieci, ale także dla ich rodziców i opiekunów. To świetny punkt wyjścia i początek rozmowy o ważnych sprawach. Spraw, o których dzieciom mówić trzeba, rozmawiajmy o nich w domu, w przedszkolu, niech nasze dzieci wyrastają w duchu tolerancji, szacunku i zrozumienia dla drugiego człowieka!
Pierwsze opowiadanie, poświęcone równouprawnieniu, jest nawet zabawne, Oto mama kandyduje na burmistrza miasteczka, w domu przygotowuje się do spotkania z wyborcami. Podsłuchujące córki dochodzą do wniosku, że mama zaraz po zdobyciu upragnionego stanowiska planuje wszystko w miasteczku uczynić równym. Czy to oznacza takie same fryzury dla wszystkich mieszkańców? Takie same ubrania? Wyrównane ulice? I, co najgorsze, codziennie to samo jedzenie?! Mama tłumaczy dzieciom na czym tak naprawdę jej zależy i, co chce jako gospodyni miasteczka osiągnąć. Rozmawiają o tolerancji, o równouprawnieniu, okazuje się, że dziewczynki dużo już na ten temat wiedzą, ale dopiero rozmowa z rodzicami ostatecznie rozwiewa wszystkie wątpliwości.
Drugie opowiadanie czyta się dużo trudniej. Głównym bohaterem jest Mateusz. Chłopiec nie ma taty, ale bardzo chciałby go mieć. Namiastką ojca jest dla niego tata Oli, jego najlepszej koleżanki. Często bawią się razem albo chodzą na ściankę wspinaczkową. Tacie Oli zdarza się nazwać Mateusza synem, ale to za mało, chłopiec chciałby mieć prawdziwego ojca. O swoim nie wie nic, nie wie nawet jak wygląda. Czasem chodzi po ulicy, obserwuje różnych mężczyzn i zastanawia się, który mógłby być jego ojcem. W trakcie tych obserwacji dostrzega jednak, że niektórzy ojcowie nie są tak idealni jak tata Oli. Są ojcowie, którzy nie mają czasu dla swoich dzieci, ojcowie-alkoholicy. W klasie Mateusza jest także chłopiec, którego tata nie żyje. Mama Mateusza obserwując jego zachowanie i widząc, jak bardzo chce poznać swojego ojca, umawia ich na spotkanie. Czy będzie to początek nowej drogi, czy chłopiec zaprzyjaźni się ze swoim tatą? Tego nie wiemy, bo opowiadanie kończy scena ich spotkania. Mama jednak pokazuje, co warto w takiej sytuacji zrobić, radą i przykładem służy nie tylko dzieciom, ale również ich rodzicom.
Takich opowiadań jest w tej książce dwanaście, każde z nich dotyka równie ważnych, a jednocześnie drażliwych kwestii. Ta książka może być doskonałym przewodnikiem nie tylko dla dzieci, ale także dla ich rodziców i opiekunów. To świetny punkt wyjścia i początek rozmowy o ważnych sprawach. Spraw, o których dzieciom mówić trzeba, rozmawiajmy o nich w domu, w przedszkolu, niech nasze dzieci wyrastają w duchu tolerancji, szacunku i zrozumienia dla drugiego człowieka!
12 ważnych praw.
Polscy autorzy o prawach dzieci
Anna Onichimowska, Eliza Piotrowska, Joanna Krzyżanek, Anna Sójka, Maria
Ewa Letki, Liliana Fabisińska, Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Agnieszka
Stelmaszyk, Renata Piątkowska, Maria Szarf, Zofia Stanecka, Marcin
Pałasz
ilustracje Elżbieta Kidacka
Centrum Edukacji Dziecięcej, 2015
Wiek 6+
Za książkę dziękuję
Komentarze
Prześlij komentarz