Pąki na drzewach, ptaków śpiew! Nadchodzi... "Żubr Pompik. Zapach wiosny" (Media Rodzina)

Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Lasów oraz pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. Długo zastanawiałam się jaka książka będzie najlepsza do uczczenia tych dwóch okazji i w końcu wybrałam!

To jeden z naszych ulubionych bohaterów literackich. Stworzony przez Tomasza Samojlika sympatyczny żuberek skradł już serca wielu dzieci. Dlaczego? Bo rozrabia podobnie jak one, bo czasem gniewa się na swoich rodziców i droczy ze swoją siostrą. Samo życie, ale tym razem, rozterki dotykające każdego kilkulatka, przedstawione zostały w niecodziennej scenerii.

W drugim tomie Pompikowi dzielnie towarzyszy młodsza siostra Polinka. W dniu, w którym przyszła na świat, Pompik przestał być najmniejszym żubrem w lesie, ponieważ jego siostrzyczka była jeszcze mniejsza i słabsza. Żuberek od razu poczuł się starszy i poważniejszy od innych. Oczyma wyobraźni widział, jak opiekuje się małą Polinką, i ratuje ją przed najróżniejszymi niebezpieczeństwami. Okazji do opiekowania się siostrzyczką nie zabraknie, bo do lasu nieśmiało puka wiosna, a razem z nią nowe przygody. Spacerując po lesie spotykają różne zwierzęta i poznają ich zwyczaje. Dowiadują się na przykład, że nie tylko ptaki budują gniazda, bo robią to również wiewiórki. Spotykają nornice, które jak się okazuje nie zasypiają na zimę. Ale spotykają nie tylko zwierzęta, udaje im się na przykład zobaczyć wiosnę, a właściwie poczuć ją! Choć dla każdego członka ich rodziny wiosna pachnie inaczej. Porada uważa, że wiosna pachnie kwiatami: zawilcami, przylaszczkami i sasankami. Dla Pomruka zapach wiosny to zapach świeżego jedzenia. Polinka w ogóle nie wie, jak pachnie wiosna. Pompik przepytuje innych mieszkańców lasu i każdy odpowiada na to pytanie inaczej. Odpowiedź na to pytania odnajduje w końcu Polinka, która stwierdza, że zapach wiosny to te wszystkie zapachy razem. Kiedy już żubrzątka wiedzą, jak pachnie wiosna mogą się zająć dalszym poznawaniem lasu. Z zaciekawieniem przyglądają się dzięciołowi, który wykuwa dziuplę w drzewie. Od niego dowiadują się, że te ptaki mają kilka dziupli, bo zawsze chcą mieć jedną w zapasie. Ot, takie doskonale przygotowane na każdą okazję ptaki!

Takich ciekawostek jest w książce jeszcze więcej, każdy rozdział ma innego bohatera, który przedstawia Pompikowi i Polince swoje życie i swoje zwyczaje. Żubrzyki przyglądają się małym meszkom i ryjówkom oraz całkiem sporym jeleniom. Ciekawi ich rak żyjący w pobliskiej rzece i bobry budujące w niej tamu. W lesie dzieje się naprawdę sporo. Niestety (a może na szczęście) ludzie najczęściej nie mogą tego zobaczyć. Ale wszyscy, młodsi i starsi, mogą o leśnym życiu poczytać. Pełna ciekawostek, znakomicie napisana seria o Żubrze Pompiku spodoba się każdemu. My znamy ją od dawna, a ciągle do niej wracamy, co więcej, za każdym odkrywamy w niej coś nowego. Jakbyśmy po raz pierwszy oglądali puszczę oczami Pompika i jego rodziny. Macie ochotę na wyprawę do puszczy? To koniecznie poznajcie rodzinę żubrów stworzoną przez Tomasza Samojlika. Nie zawiedziecie się :)





Żubr Pompik. Zapach wiosny
Tomasz Samojlik
Wydawnictwo Media Rodzina, 2016

Komentarze

  1. No prosze jaka fajna propozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna... Lubimy taką tematykę książek :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam jakiś dziwny sentyment do żubrów - i w tym roku nawet chyba wybierzemy się do Pszczyny, żeby zobaczyć ich najsłynniejszą zagrodę :) Także w ramach tej wycieczki książeczka koniecznie musi nam towarzyszyć ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna książka. Nam by się taka przydała. WLatem wbierzemy się w okolice Tomaszowa na odwiedziny żubrów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Może dziś popołudniu zasiądziemy do tej książeczki, bo mnie zachęciłaś :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz