Majowe "ABECADŁO" (Wydawnictwo Aksjomat)
Ostatnie tygodnie to w przedszkolnej edukacji Tosi czas dość nietypowy. Najpierw Wielkanoc, potem tydzień włoski, a w końcu długi weekend. Nie było więc czasu na naukę nowych liter. Przerwa była na tyle długa, że Tosia sama zaczęła szukać książek, w których można pisać litery. A, kiedy wyjęliśmy ze skrzynki nowy numer miesięcznika "ABECADŁO" niemal piszczała z zachwytu, bo wiedziała, że na jego stronach czeka na nią całkiem sporo.
Jak zwykle, na początku numeru, można poczytać o miesiącu, którego dotyczy. Są przysłowia, ciekawostki, krótkie opisy poświęcone najważniejszym dniom maja. Nie zabrakło również majowego wierszyka. Miś i Longin, bohaterowie komiksu mającego pomóc dzieciom w doskonaleniu umiejętności czytania wybierają się na majówkę. Jako środek lokomocji wybrali rower, który w tym numerze "ABECADŁA" pojawi się jeszcze kilkukrotnie.
Przede wszystkim będzie bohaterem gry! Nasza miłośniczka planszówek od razu chciała rozpocząć rozgrywkę, z pudełka z inną grą wygrzebała kostkę i pionki, i już mogliśmy ruszać na "Wycieczkę rowerową" (bo tak się ta gra nazywa). Gra jest prosta, ale bardzo interesująca. Przypomina zasady obowiązujące rowerzystów, o których zarówno młodszym, jak i starszym miłośnikom dwóch kółek zdarza się zapominać. Tosia, mam nadzieję, będzie już zawsze o nich pamiętać właśnie dzięki tej grze.
Żeby miło nam się wypoczywało na łonie natury, warto wcześniej zadbać o porządek wokół nas. Dobry przykład dają dzieciom bohaterowie opowiadania Sprzątamy!. Przedszkolaki razem ze swoją panią porządkują park. W końcu o środowisko naturalne musimy dbać nie tylko od święta. A kiedy już wybierzemy się na piknik albo wycieczkę rowerową, warto zatrzymać się na łące. "ABECADŁO" podpowiada nam jakich zwierząt i roślin warto tam wypatrywać. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na poprawę pogody i na pobliskiej łące zacząć wypatrywać pasikoników, mrówek i trzmieli.
Ponieważ pogoda wycieczkom wybitnie nie sprzyja Tosia skupiła się na rozwiązywaniu zadań. Poćwiczyła pisanie "i" oraz "j", cyfr 9 i 10. Doprowadziła do mety najprawdziwszy bolid, pomogła dzieciom odnaleźć ich latawce. Podszkoliła również angielskie słówka, dowiedziała się, że pająk to spider, a żaba to frog. A na poprawę humoru mogła pośpiewać piosnkę o swojej wspaniałej mamie!
Drugi numer "ABECADŁA" spotkał się z jeszcze większym zainteresowaniem Tosi, niż do tej pory. Co więcej, Tosia przestała prosić o kupowanie gazetek z gadżetami! Pełny sukces i wielka radość! Teraz wyczekuje kolejnego numeru:)
A Wy, jeśli mielibyście ochotę poznać "ABECADŁO" bliżej macie teraz szansę zrobić to nieco taniej. W Wydawnictwie Aksjomat trwa promocja. Do 1 czerwca trwa promocjach w ramach której możecie zamówić prenumeratę "ABECADŁA" i "Akademii Malucha" z 15% rabatem:)
Moja córka jest już na to za duża, ale na komiks by się skusiła :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper jest a ja właśnie czegoś takiego szukam dla syna
OdpowiedzUsuńPolecamy, mamy już dwa numery i jesteśmy bardzo zadowolone!
UsuńNasz z kolei jeszcze za mały, choć podobne łamigłówki dla dwu- i trzylatków rozwiązywaliśmy :) Na wszystko przyjdzie czas :)
OdpowiedzUsuńPolecamy Akademię Malucha ( od 2 lat)
Usuńwww.aksjomat.com
Nawet nie wiedziałam, że jest taka gazetka. Wyglada bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńInteresująca i rozwijająca:)
Usuń