Bo komiks może być czymś więcej niż rozrywką. "W koronie. 2. Jeszcze będzie las, by odpoczywać" (TADAM)

Mądrych książek dla maluchów nie brakuje. Dzieci mogą dowiedzieć się z nich naprawdę sporo. Jednak jeśli chodzi o lektury dla nieco starszych czytelników, łatwiej znaleźć interesującą powieść obyczajową, niż książkę, która skłoni młodych miłośników do literatury do refleksji albo prowokuje do rozmowy. Na szczęście są autorzy i wydawnictwa, które takich tematów podejmować się nie boją.

Pamiętacie żółwia bez skorupy? Pisałam o nim kilka miesięcy temu (KLIK). Tudo, bo o nim mowa, pewnego dnia z niewyjaśnionych dotąd przyczyn stracił swój dom. Z tego powodu odrzuciły go inne żółwie, które uznały, że żółw bez skorupy zupełnie do nich nie pasuje. Tudo odszedł i wkrótce został prezydentem zupełnie nowego państwa. Teraz Tudo powraca w kolejnym tomie swoich przygód. Drzewo, na którym mieszka jest zagrożone, pojawiają się na nim zupełnie obce ptaki. W ich kraju wybuchła wojna i musieli opuścić swój dom. Ale miejsce do którego dotarli nie okazało się dla nich gościnne. Mieszkańcy drzewa nie chcą dzielić się swoją przestrzenią. Tudo, jako prezydent demokratycznego państwa zarządza głosowanie. Na początku je przegrywa, ale szybko wpada na pomysł, co zrobić, żeby przybysze mogli jednak zamieszkać na dębie. To doprowadza do kolejnych sporów i przerzucania się argumentami. A wkrótce Tudo i jego towarzysze będą musieli jeszcze stawić czoła mrówkom...

Nie chcę zdradzać większej ilości szczegółów. Sama czytałam ten komiks z ogromnym zainteresowaniem. Bo pomysł na wydanie komiksu o demokracji jest godny pochwalenia. Co więcej teraz tematyka się rozszerza, oprócz tłumaczenia dzieciom na czym polega demokracja, autorzy zachęcają również do refleksji nad tożsamością i stosunkiem do obcych. Wszystkie te wątki przewijają się w naszej codzienności. Warto poruszyć je w rozmowach z dziećmi. Ten komiks będzie do tego doskonałym pretekstem. Znakomita, mądra historia, doskonałe ilustracje. Komiks, który jest nie tylko rozrywką, ale i okazją do refleksji.

Rozmawiamy z dziećmi na różne tematy. Jedne rozmowy przychodzą nam łatwiej, inne trudniej. O wielu sprawach nie chcemy rozmawiać w ogóle. Są również kwestie, które poruszamy przy dzieciach, ale w tych rozmowach one nie są stroną, są raczej słuchaczami i świadkami. Jednymi z nich są polityka i sprawy społeczne, o tym wolimy z dziećmi nie rozmawiać. Zapominamy jednak, że już niedługo to ich pokolenie będzie rządzić naszym krajem, piastować wysokie stanowiska, podejmować istotne decyzje. Dzięki takim książkom na pewno wychowamy mądrych ludzi. Właśnie dlatego warto, żeby czytali i myśleli o nich dzieci i dorośli.