Mała książka o wielkich zmianach. "Czarodziejski most" (Wydawnictwo Bajka)

Pamiętacie swoje ulubione książki z dzieciństwa? O czym były? Jakie historie opowiadały? Były kolorowe? W twardej? A może w miękkiej oprawie? Ja bardzo lubiłam baśnie, z przyjemnością słuchałam ich przed snem, a potem...? Potem miałam pewnie piękne sny. 


Takie właśnie piękne sny zapewnić może ostatnia nowość Wydawnictwa Bajka. Autorką Czarodziejskiego mostu jest jedna z najwybitniejszych polskich pisarek Dorota Gellner. Tym razem zabiera ona małych czytelników w bliżej nieokreślone miejsce. Trafiamy w okolice pozornie całkiem zwyczajnego mostu. Na pierwszy rzut oka nic go nie wyróżnia, pewnie nawet po dokładnym przyjrzeniu nie dostrzeglibyśmy w nim niczego wyjątkowego. Bo żeby odkryć jego magię, trzeba po nim przejść. Odważycie się? Dobrze się zastanówcie, te kilka kroków może zmienić całe Wasze życie...

Tak jak odmieniło życie czarownicy, która zmieniła się w dobrą wróżkę. I staruszków, którzy nagle odmłodnieli i stali się na powrót dziećmi. Ten most ma w sobie taką siłę, że nawet złodzieja potrafi zmienić w dobrego człowieka! Nikomu nie robi krzywdy, każdemu spełnia najskrytsze marzenia! Wielkoluda zmienia w krasnoluda, a skąpca w hojnego człowieka. Ciekawe ile osób odważyłoby się wejść na taki most, gdyby ten istniał naprawdę? A może istnieje? Tylko kryje się gdzieś głęboko w nas, tam gdzie skrywamy nasze marzenia? Nie staniemy się nagle młodsi albo starsi, ale możemy stać się lepsi?

Czarodziejski most to jedna z tych książek, o których nie trzeba mówić wiele. Jest absolutnie piękna!  Wspaniały tekst, doskonale napisany, z fantastycznymi i niebanalnymi rymami, a do tego piękne ilustracje Marianny Sztymy. Subtelne, pełne delikatnych kolorów. Nie mogą nie zachwycić! Są niesamowite! Polubiłyśmy je od pierwszej chwili. Tak baśniowa opowieść nie mogłaby mieć innej oprawy!

Z wielu rzeczy Tosi już wyrasta. Na szczęście nadal chce, żeby czytać jej przed snem. Dlatego wieczorami czytamy, tulimy się i przenosimy do krain, w których wszystko jest możliwe. Nad pewną rzekę, w pobliże pewnego mostu, który ma moc zmieniania ludzi na lepszych...





Czarodziejski most
Dorota Gellner
ilustracje Marianna Sztyma
Wydawnictwo Bajka, 2018
wiek 4+



Komentarze

  1. Tez uwielbialam basnie jako dziecko :) a twoja propozycja wydaje sie byc bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już same ilustracje zapowiadają urzekającą treść :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne ilustracje, zupełnie jak ze snu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubimy czytać takie piękne bajki

    OdpowiedzUsuń
  5. My też lubimy czytać przed snem. Niestety ostatnio coraz rzadziej, bo czesto wracam jak dzieciaki już śpią :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Z dzieciństwa pamiętam bajki Andersena jak Mama czytała...
    A ta jaka też jest chyba piękna skoro tak o niej dobrze piszesz :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Od zawsze uwielbiałam książki. Tak mi zostało :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepięknie ilustrowana jest ta książka, dopisuję do listy . Moja córka kocha książki!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja w dzieciństwie lubiłam kolekcję Disneya, do tej pory są one w moim domu rodzinnym. Moje dzieciaki uwielbiają książki (przynajmniej obecnie) i moim zdaniem jest to najlepsza inwestycja :-) Książeczka, którą opisujesz zapowiada się ciekawie muszę się jej bliżej przyjrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie piękne ilustracje, w sam raz dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie ilustrowana, aż chce się czytać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda wspaniale. Nie znam wydawnictwa, na pewno przyjrzę się bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czarownica..... i już mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zapowiada się... Kolorowo. :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałabym przeczytać tę książkę :) I sama chętnie poszukałabym takiego mostu ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Brzmi bardzo zachęcająco. Byłoby fantastycznie, gdyby taki most istnial

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz