Zimowe przygody psa w bereciku. "Kostek na nartach" (Wydawnictwo Debit)
Tosia lubi, kiedy okazuje się, że przeczytane przez nią książki mają kontynuację. Serie literackie opowiadające kolejne przygody dobrze znanych jej bohaterów, to coś, co bardzo lubi. Dlatego, kiedy Wydawnictwo Debit zapowiedziało trzeci tom przygód Kostka wiedziałyśmy, że chcemy go przeczytać.
Pieska w bereciku i jego nieodłącznego towarzysza Pana Piętkę polubiłyśmy od razu. Bawiły nas ich przygody na wsi, śmieszyła historia pewnego konkursu talentów. W trzecim tomie swoich przygód Kostek zabiera nas w góry! Świat spowiła zima, śnieg spadł i kto tylko ma ochotę jedzie na narty! Kostek na zimie niespecjalnie się zna, nigdy nie widział śniegu na własne oczy, ale widział jego zdjęcia w książkach. Niewiele wiedział również o sportach zimowych. Ale jako pies ciekawy świata i żądny wiedzy, szybko nadrabia zaległości! Saneczkarze, narciarze... Kostek przyglądał się im wszystkim z ogromnym zainteresowaniem i choć niewiele na ten temat wiedział, był pewien jednego SPORTY ZIMOWE TO ŚWIETNA ZABAWA! Wkrótce Kostek sam spróbował swoich sił na nartach! Bawił się znakomicie, ale jak wkrótce się okazało niezbyt bezpiecznie. Kostek krzyczał tak głośno, że mało brakowało, a wywołałby lawinę!!! Wtedy do akcji wkroczył Stefan Siatka, który zwrócił uwagę psu w bereciku i Panu Piętce. Bo w górach hałasować nie można! Kostek bardzo się zawstydził, ale Stefan Siatka zamiast prawić mu kazania, zaproponował coś zupełnie innego. Nasi bohaterowie wzięli udział w czymś na kształt kursu lub wykładu o ratownictwie górskim!
To chyba najciekawsza z wydanych do tej pory książek o Kostku. Po pierwsze doskonale wpasowała się w czas, w którym jesteśmy. Co prawda ferie się kończą, ale nieco spóźniona zima właśnie dotarła, więc może idąc śladem Kostka i Pana Piętki uda nam się jeszcze wybrać na sanki. Po drugie i najważniejsze, niezwykle spodobały mi się walory edukacyjne Kostka na nartach. Myślę, że każdy, po przeczytaniu tej książki, będzie wiedział jak należy zachowywać się w górach i jak powinno się dbać o swoje bezpieczeństwo podczas uprawiania sportów zimowych. Forma książki jest niezwykle lekka, a wartość edukacyjna bezcenna! Wydawnictwo już zapowiada kolejną część pod tytułem Kostek na wakacjach. Na okładce widać, że bohater znajduje się nad wodą. Ciekawe, czy i tutaj czytanie o jego przygodach będzie dla dzieci nie tylko zabawą, ale i nauką. Bo właśnie takie książki lubimy najbardziej:)
Kostek na nartach
Alex T. Smith
tłumaczenie Anna Niedźwiecka
Wydawnictwo Debit, 2018
Super jest ta książka, musimy ją miec
OdpowiedzUsuńLektura w sam raz dla nas :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię jak lektura pasuje do naszego kalendarza. Ostatnio czytałam dzieciom przygody pingwinka Pingu na nartach i było to niezrozumiałe dla nich. Chętnie wybrała bym Kostka skoro tak zachwalasz!
OdpowiedzUsuńKsiążka prezentuje się bardzo ładnie. Ja mojemu maluszkowi też będę niedługo czytać takie bajki, chętnie skorzystam z tej:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle pokazujesz fajną propozycję :)
OdpowiedzUsuńMignela mi dzisiaj ta książka kilka razy. Wygląda super:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wydana książeczka w środku!
OdpowiedzUsuńWidzę, że to piekne wydanie :)
OdpowiedzUsuńMysle ze i nam ksiazka przypadnie do gustu. Uwielbiam ksazeczki ktore ucza.
OdpowiedzUsuńNam książka by się też spodobała. Zazdrościmy 😚
OdpowiedzUsuńŚwietna książka! Bezpieczeństwo na stoku jest bardzo ważne, fajnie, że uczy się dzieciaki w tak fajny sposób :)
OdpowiedzUsuńŚwietna książeczka oraz piękne wykonanie. Warto zarażać dzieci pięknym sportem jakim jest narciarstwo:)
OdpowiedzUsuń