Tosia czyta z Wydawnictwem AMEET
Tosia czyta już na tyle sprawnie, że zdarza się jej na jakiś czas zniknąć w pokoju , a potem z uśmiechem na twarzy wrócić i zakomunikować nam, że właśnie skończyła czytać książkę. Początkowo nie dawałam temu wiary, więc przepytywałam ją z treści. Teraz nadal pytam, ale bardziej z ciekawości, bo ciekawi mnie, czy te samodzielnie wybierane książki naprawdę jej się podobają.
W ostatni weekend zniknęła w swoim pokoju z książkami z serii "Przygoda z Czytaniem". O tej serii zawsze będę mówić w samych superlatywach, bo właśnie od niej zaczęła się przygoda z samodzielnym czytaniem Tosi. Właśnie ukazały się dwa nowe tytuły. Oto trzymam w rękach książki z poziomu czwartego, który uczy dzieci czytać metodą sylabową. Jak zwykle pojawiają się dobrze znani i uwielbiani przez dzieci bohaterowie. W książce "dla dziewczynek" jest to Elena z Avaloru, w tej "dla chłopców - Zygzak i jego przyjaciele z filmu Auta.
Zawsze radzę rodzicom, których dzieci nie przepadają za książkami, żeby proponowali swoim pociechom publikacje, w których pojawiają się bohaterowie ich ulubionych bajek. W tym przypadku nie radzę niczego innego. Jeśli dziecko nie chce czytać, trudno jest je zachęcić do samodzielnego składnia wyrazów, to seria "Przygoda z Czytaniem" będzie najlepszym rozwiązaniem. Ciekawa historia, lubiani bohaterowie, duże litery i (w przypadku poziomu 4) podział na sylaby. Te ostatnie zostały wyróżnione dwoma kolorami. Tekst podzielony został na rozdziały, więc dzieci nie muszą czytać całej książki od razu. Mogą w dowolnym momencie przerwać lekturę, a potem bez kłopotu do niej wrócić.
Za każdy przeczytany rozdział dzieci mogą przykleić naklejkę, których spory zbiór znajduje się na końcu książki. A w skrzydełkach okładki ukrywa się nagroda dla dzielnych czytelników, czyli dyplom do samodzielnego wypisania, który jak zauważyła Tosia, muszą swoim podpisem potwierdzić rodzice:)
A kiedy "Przygoda z Czytaniem" przestanie dzieciom wystarczać, AMEET proponuje coś jeszcze. Jest to propozycja (raczej) dla dziewczynek, bo książka jest jedną z najbardziej dziewczyńskich opowieści, jakie miałam okazję czytać. Horse Club. Wielki sekret to pierwszy tom serii o przygodach grupy dziewczynek.
Jej bohaterki, jak można wywnioskować z tytułu, należą do klubu jeździeckiego. Każda z nich ma swojego ulubionego konia i każda jeździ w nieco inny sposób. Wszystkie dziewczyny łączy miłość do tych szlachetnych zwierząt oraz przyjaźń. Kiedy je poznajemy właśnie mają tę przyjaźń przypieczętować, bo odnajdują tajemniczą skrzynkę, a w niej kilka bardzo interesujących rzeczy. Jedną z nich jest mapa, na której ktoś umieścił kilka czerwonych krzyżyków. Co się pod nimi ukrywa? Dziewczynki muszą się tego dowiedzieć. W lesie odkrywają opuszczony wóz, który ma szansę stać się siedzibą ich klubu! Niestety nie mają czasu zbyt długo cieszyć się swoim odkryciem, bo las jest zagrożony. Jego właściciel pan Michaels prowadzi w nim jakieś tajemnicze działania i wszystko wskazuje na to, że ma bardzo nieczyste intencje.
Horse Club. Wielki sekret to lektura dla nieco bardziej wprawionych czytelników albo dla tych, którzy w czasie lektury będą mogli liczyć na pomoc rodziców. Sporo tu angielskich imion i obco brzmiących nazw. Nie ma się jednak czego bać! Książkę czyta się szybko, a akcja jest tak dynamiczna, że wciągnie każdego!
Czy wszyscy ludzie muszą czytać książki? Pewnie nie, ale umiejętność płynnego czytania powinien posiąść każdy człowiek. Te książki na pewno pomogą tym, którzy czytać dopiero się uczą. Nie zniechęcą nikogo, bo nie są długie i napisane zostały prostym oraz zrozumiałym dla dzieci językiem. Książki z serii "Przygoda z czytaniem" właśnie takie są. Tosia przetestowała wszystkie poziomy i... dzięki nim nauczyła się czytać. To dla tych książek najlepsza rekomendacja!
Te i inne książki z Wydawnictwa AMEET
znajdziecie tutaj
http://www.ameet.pl/
A o pozostałych poziomach serii "Przygoda z czytaniem"
przeczytacie tutaj KLIK!
A o pozostałych poziomach serii "Przygoda z czytaniem"
przeczytacie tutaj KLIK!
Chciałabym żeby Tomek umiał już czytać. Zainteresuje się tymi książeczkami :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne książki u nas Karina już sama czyta
OdpowiedzUsuńMam jeszcze maluszka, ale ciekawią już go kolorowe książeczki. Mam nadzieję, że jak podrośnie to z chęcią będzie sięgał po takie ksiązki ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne książeczki do nauki samodzielnego czytania. Tylko patrzeć - a sami będziemy się za takimi rozglądać ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że dziewczynki jakoś łatwiej uczą się czytania, ja nie miałam z tym żadnego problemu i już w przedszkolu płynnie czytałam, a mój syn w zerówce ma z tym ogromne trudności :/
OdpowiedzUsuńŚwietne, idealne dla najmłodszych czytelniczek :)
OdpowiedzUsuńAle świetne rozwiązanie dla dzieci, które uczą się czytać :) Mój syn co prawda jest za mały jeszcze, ale zapiszę sobie tą serię i podsunę mu kiedy już zaczną się pierwsze próby czytania
OdpowiedzUsuńMOja córka dzięki temu typowi książek nauczyła się czytać, dlatego bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńMy tez ostatnio czytamy sylabami. Bardzo to ułatwia dziecku składaie wyrazów.
OdpowiedzUsuńSuper książeczki, które na pewno ułatwią dzieciaczkom czytanie.;-)
OdpowiedzUsuńnie znam tego wydawnictwa, musze sie zapoznac z ich oferta
OdpowiedzUsuń