Zwierzęta górą! "Zwierzokracja" (Papilon)
Patrząc na to, jak zacne (i różnorodne) grono poleca tę książkę na odwrocie okładki, można być pewnym, że ma się do czynienia z bestsellerem i absolutnym hitem. Zwierzokrację rekomendują czytelnikom Karp, Szczęśliwe kury, Sowa, Mrówka oraz Psy i Koty ze schroniska. Najlepsi recenzenci, a jednocześnie główni bohaterowie tej książki.
Sporo o tym, czego możemy się spodziewać dowiemy się z jednego z pierwszych zdań. Cytat z książki Myśląc jak góra przypomina, że "to nie człowiek przędzie tkaninę życia, on jest w niej tylko małą nitką". Jednak ludzie bardzo często o tym zapominają i rządzą światem nie zwracając uwagi na jego innych mieszkańców. Krzywdy wyrządzane przez człowieka dotykają przede wszystkim zwierząt, które stają się dla niego przedmiotem, a nie podmiotem. O tę podmiotowość zwierząt walczy Ola Woldańska-Płocińska, autorka Zwierzokracji. Książka zabiera młodych czytelników w wielką podróż po całym świecie i różnych epokach historycznych. Dzieci dowiadują się, jak wyglądały relacje ludzi i zwierząt w czasach prehistorycznych, czytają o pierwszych udomowionych zwierzętach. Na kolejnych rozkładówkach widzą koty, które były czczone przez mieszkańców starożytnego Egiptu i krowy, które do dziś cieszą się niezwykłym szacunkiem wśród mieszkańców Indii. To jednak wyjątki, bo człowiek uważa się za mądrzejszego i lepszego od zwierząt, dlatego rządzi nimi i często przy tym krzywdzi. Stąd fragmenty o chowie przemysłowym, polowaniach dla rozrywki i cyrkach pełnych zwierząt. Myślę, że w każdym domu w trakcie lektury tej książki odbędzie się mnóstwo rozmów na ważne tematy. Na końcu Zwierzokracji znalazła się Światowa Deklaracja Praw Człowieka, która powinna być dla każdego drogowskazem w kwestii stosunku do zwierząt. Warto więc przeczytać ją z dzieckiem.
Sporo o tym, czego możemy się spodziewać dowiemy się z jednego z pierwszych zdań. Cytat z książki Myśląc jak góra przypomina, że "to nie człowiek przędzie tkaninę życia, on jest w niej tylko małą nitką". Jednak ludzie bardzo często o tym zapominają i rządzą światem nie zwracając uwagi na jego innych mieszkańców. Krzywdy wyrządzane przez człowieka dotykają przede wszystkim zwierząt, które stają się dla niego przedmiotem, a nie podmiotem. O tę podmiotowość zwierząt walczy Ola Woldańska-Płocińska, autorka Zwierzokracji. Książka zabiera młodych czytelników w wielką podróż po całym świecie i różnych epokach historycznych. Dzieci dowiadują się, jak wyglądały relacje ludzi i zwierząt w czasach prehistorycznych, czytają o pierwszych udomowionych zwierzętach. Na kolejnych rozkładówkach widzą koty, które były czczone przez mieszkańców starożytnego Egiptu i krowy, które do dziś cieszą się niezwykłym szacunkiem wśród mieszkańców Indii. To jednak wyjątki, bo człowiek uważa się za mądrzejszego i lepszego od zwierząt, dlatego rządzi nimi i często przy tym krzywdzi. Stąd fragmenty o chowie przemysłowym, polowaniach dla rozrywki i cyrkach pełnych zwierząt. Myślę, że w każdym domu w trakcie lektury tej książki odbędzie się mnóstwo rozmów na ważne tematy. Na końcu Zwierzokracji znalazła się Światowa Deklaracja Praw Człowieka, która powinna być dla każdego drogowskazem w kwestii stosunku do zwierząt. Warto więc przeczytać ją z dzieckiem.
Lubię mądre książki, a ta zdecydowanie się do nich zalicza. Temat na pewno nie jest łatwy, jest jednak niezwykle ważny. Nie chodzi o to, żeby na siłę robić ze wszystkich wegan i wegetarian, chodzi empatię i wrażliwość, o to, żeby szanować zwierzęta, żeby nie zadawać im bólu i nie dodawać niepotrzebnego cierpienia. Niedawno cała Polska żyła sprawą krowy, która uciekła z transportu do rzeźni, co kilka dni słyszymy o kolejnym skatowanym psie albo porzuconych kociętach. Traktujemy zwierzęta jak naszą własność, skazujemy je na cierpienie, a nawet na śmierć. Porzucamy psa w lesie, kiedy nie chcemy zabrać go na wakacje. Pokazujemy dzieciom, że zwierzę jest gorsze od człowieka, że "korzystamy" z niego tylko, gdy jest nam potrzebne. A tak być nie powinno. Bo zwierzętom należy się szacunek. I właśnie dlatego w małych mieszkaniach nie powinno trzymać się dużych psów i nie powinno kupować się kosmetyków testowanych na zwierzętach. Warto dobrze zastanowić się zanim pójdziemy do cyrku, w którym występują zwierzęta. Trzeba również powiedzieć zdecydowane nie polowaniom dla rozrywki.
Jak tę książkę przyjęła Tosia? Bardzo pozytywnie. Przeczytałyśmy ją w jeden wieczór, sporo przy tym rozmawiając. Do tej pory staraliśmy się izolować ją od wiadomości o cierpieniu zwierząt. Zaraz po przeczytaniu tej książki, niestety, znowu się na taki natknęliśmy. To uświadomiło Tosi, że w Zwierzokracji opisano prawdziwe wydarzenia i problemy. Sama od kilku miesięcy ma swojego zwierzaka, którym stara się (w miarę możliwości) opiekować i, o którego się martwi. Ale ze Zwierzokracją nie jest tak, że ta książka tylko smuci. Są tu również wątki bardzo optymistyczne, które łamią krzywdzące stereotypy dotyczące zwierząt (na przykład ten o głupiej i brudnej świni). I są tu oczywiście znakomite ilustracje. Te wyszły spod ręki autorki. Zachwyca okładka, zachwyca każda kolejna rozkładówka. Proste, a jednak przykuwające wzrok ilustracje, piękne kolory i sporo humoru. Trudno się od nich oderwać, podobnie jak od całej książki. I dobrze, niech "zwierzokracja" zapanuje i u nas!
Zwierzokracja
Ola Woldańska-Płocińska
Papilon, 2018
Pamiętajcie, że kupując tę książkę wspieracie finansowo
zwierzaki będące pod opieką
Fundacji Międzynarodowy Ruch na rzecz Zwierząt Viva!
oraz Stowarzyszenie Otwarte Klatki!
Podoba mi się :) Podoba mi się też świnka marska pozująca w tytułowym zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie. Ja uwielbiam książki z tak wyjatkowymi grafikami.
OdpowiedzUsuńkwestia dziecko vs zwierzę to bardzo poważny temat. I trzeba poważnie do tego podejść
OdpowiedzUsuńDobrze jest mieć wiedzę, jakie ksiązki pokazywać dzieciom. Muszą być rozwojowe i promować pewne wartości!
OdpowiedzUsuńTa książeczka skradła moje serce <3
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten zwierz na okładce, przypomina mi świstaka z mojej bajki :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta książka
OdpowiedzUsuńCzekałam na tę książkę, widziałam ją jakiś czas temu w zapowiedziach - i na pewno wzbogacimy o nią swoją biblioteczkę :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa książka.
OdpowiedzUsuńSuper,że ją pokazujesz bo mega mnie ciekawiła ta książka
OdpowiedzUsuńomg, jaka piękna ta książka! muszę ją mieć!
OdpowiedzUsuńPiękna książka :)
OdpowiedzUsuńWidać, że książka dopieszczona graficznie, a to zawsze bardzo cieszy. :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowa książka, muszę ją kupić :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCudowna książka, mamy ją w domu i mimo, że na razie oglądamy tylko obrazki, to należy ona do ulubionych pozycji Misi. Myślę, że podoba jej się m.in. dlatego, że na ilustracji pojawił się dog ;)
OdpowiedzUsuńPS. Jednak nie ze wszystkimi tezami książki się zgadzam. Nie podoba mi się w/w rysunek doga w kontekście wpisu po jego prawej stronie, ale nie będę się mocno czepiać, bo ogólnie książka bardzo mi przypadła do gustu :)
Piękne grafiki. Super, że jest coraz więcej takich mądrych książek dla dzieci :) I nie tylko, sama też bym taką chciała!
OdpowiedzUsuńŚwietna książka i bardzo ładnie wydania. Prawda, dzieci należy uświadamiać i to od najmłodszych lat. Trzeba w nich wyrabiać wrażliwość.
OdpowiedzUsuńJejciu, nie dość, że super wydana - te obrazki to jeszcze fajnie pouczająca ;)
OdpowiedzUsuńGenialna książka! Kupię na przyszłość, bo mój synek jest jeszcze na nią za mały, ale tematyka, jaką podejmuje ta książka jest bardzo ważna i warto ją mieć w domu, aby poczytać swoim dzieciom. Dziękuję za recenzję. :-)
OdpowiedzUsuńJedna z trudniejszych książek, jednak warta uwagi bo dziecko, które jest uczone od najmłodszych lat wyrabia w sobie naturalną empatię, a jeżeli chodzi o zwierzęta to bardzo ważne by uwrażliwiać ludzi i dzieci na ten trudny temat.
OdpowiedzUsuńO prosze jaka zacna pozycja. Dzieki Twoim recenzjom zrobilam juz spory zapas ksiazek dla dzeici, ale o ta rownie sie pokusze.
OdpowiedzUsuńPiękna książka, moja córka uwielbia książki o zwierzętach i jest bardzo wrażliwa na tym punkcie.Kiedyś zobaczyła w jakiś zbiorze bajek rysunek kotka z kolcem wbitym w nogę i tak bardzo płakała, że nie mogłam jej uspokoić. Mówiła, że ją to boli... Dobrze, że są takie mądre książki, jak ta, którą prezentujesz. Dobrze, że uczą szacunku do zwierząt.
OdpowiedzUsuńJaki słodziutki chomiczek :)
OdpowiedzUsuńChcę tą książkę!!! Na pewno ją pozyskam dla moich dzieci.
OdpowiedzUsuńKsiążka wygląda świetnie. Zainteresowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja, inna niż wszystkie ��
OdpowiedzUsuńBardzo dużo ciekawych informacji dowiedziałem się o zwierzętach.
OdpowiedzUsuńtuxera-ntfs-crack
OdpowiedzUsuńis a smooth and efficient to-use Mac-OS application developed for composing and reading windows disc volumes formatted with all the use of this NTFS recording System.
new crack
This article is so innovative and well constructed I got lot of information from this post. Keep writing related to the topics on your site. winzip-disk-tools-crack
OdpowiedzUsuńNice post thanks for sharing
OdpowiedzUsuńCommercial litigation attorney