Tola - nowa ulubienica Tosi
Są takie książki, które od pierwszych stron zachwycają i budzą uśmiech. Książki, których bohaterów od razu się lubi i, które chce się czytać i czytać. To te książki, których nie chce się odkładać, takie, na których kontynuację się czeka. Tak właśnie było z nową serią wydawnictwa Zielona Sowa, której bohaterką jest Tola.
Co prawda główna bohaterka jest czterolatką, więc od Tosi jest nieco młodsza. Jednak w niczym jej to nie przeszkadzało. Dwa do tej pory wydane tomy przeczytała jednym tchem. Co tak bardzo jej się w książkach Anny Włodarkiewicz spodobało? Zanim odpowiem na to pytanie zdradzę kilka szczegółów z fabuły tych książek. Główna bohaterka ma na imię Tola, poznajemy ją na krótko przed jej czwartymi urodzinami. Właśnie nadchodzi wiosna. Choć nadchodzi to akurat za duże słowo, bo zima nie ma ochoty odpuścić i zamiast kolorowych kwiatów można obserwować padający śnieg. To wszystko wpływa na humor głównej bohaterki, która bardziej niż o zjeżdżaniu na sankach marzy o kopaniu grządek i sadzeniu poziomek. Na to Tola będzie usiała jednak trochę poczekać. Ale doczeka się! A czytelnicy razem z nią będą poznawać prace, które wykonać trzeba w ogrodzie, kiedy nadejdą cieplejsze dni. Z cieplejszymi dniami przychodzą również urodziny Toli i wspaniałe przyjęcie, które zorganizowali dla niej rodzice. A potem przychodzi lato, żeby dowiedzieć się dokąd wyjedzie Tola i co wydarzy się w życiu jej rodziny w te długie i ciepłe dni, trzeba zajrzeć do drugiego tomu przygód dziewczynki. A potem mam nadzieję, że również do trzeciego i czwartego, o jesieni i zimie. Na razie na nie czekamy, ale wierzę, że niedługo się ukażą.
Wróćmy więc do pytania, które zadałam na początku. Dlaczego książki o Toli spodobały się Tosi? Na początku zachwyciły ją ilustracje Oli Krzanowskiej. Trudno odmówić im uroku, są wesołe i bardzo kolorowe. Nie można oderwać od nich wzroku, a one same stanowią doskonałe uzupełnienie historii rezolutnej czterolatki. A historie są naprawdę interesujące i co najważniejsze bliskie życiu każdego dziecka. Tu znajdziemy opisy sytuacji, które mogą spotkać wszystkich kilkulatków. Właśnie dlatego te książki mają szansę trafić do dzieci. Przygód rezolutnej czterolatce będą mogli albo zazdrościć, albo dzielić je z nią. Bo czy ktoś powiedział, że nie można przeżywać tego samego, co literaccy bohaterowie? Można, a nawet trzeba! A czy książki o Toli przypadną do gustu rodzicom mały czytelników? Tak! Oni również uśmiechną się poznając perypetie tej sympatycznej rodzinki. Tak ciepłe, mądre i rodzinne książki najlepiej sprawdzają się, kiedy czytamy je w rodzinnym gronie. W domu, na plaży, na łące albo w czasie podróży, gdziekolwiek po nie sięgniemy ich lektura sprawi nam taką samą przyjemność.
Wiosna Toli
Lato Toli
Anna Włodarkiewicz
ilustracje Ola Krzanowska
Zielona Sowa, 2018
wiek 4+
Ale teraz jest wybór książek dla dzieci... Gdybym była małą dziewczynką sądzę, że Tola też by mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńWyglądają super, a zielona sowa ma genialne książki!
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubimy te książki!
OdpowiedzUsuńFaktycznie dość ładna oprawa graficzna
OdpowiedzUsuńMam w planie ich zakup
OdpowiedzUsuńSuper, że teraz są takie wartościowe książki a Ty je przed nami odkrywasz ��
OdpowiedzUsuńKsiążeczki wyglądają naprawdę zachęcająco! Jest tego teraz tak dużo, tak wiele wartościowych pozycji, że z każdym dniem co raz bardziej już mi tęskno do bycia mamą i czytania swoim pociechom! :) Sama ze swojego dzieciństwa pamiętam książki o Martynce, Kamilce i niezastąpionej Hani Humorek :) Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich
OdpowiedzUsuńPrzedstawione książki wyglądają bardzo ładnie. Zachęcają do czytania ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że i mojej córce by się spodobała :)
OdpowiedzUsuńRównież mamy te książki. Są cudowne:)
OdpowiedzUsuńMysle, ze i mojej corce by sie spodobaly :) ona lubi takie ksiazki :)
OdpowiedzUsuń