"Org i mamutek", czyli podróż w przeszłość z Wydawnictwem Alegoria
Nikogo nie dziwi fakt, że książki pozwalają czytelnikom podróżować w czasie i przestrzeni. Dzięki nim poznajemy różne kraje i epoki. Miejsca, do których moglibyśmy nigdy nie dojechać i w czasy, w których nie mieliśmy okazji żyć. Epoka średniowiecza, dwór Ludwika XVI, czasy rewolucji przemysłowej albo II wojny światowej. A co powiedzielibyście na podróż aż do prehistorii?
Taką wycieczkę proponuje czytelnikom Jurek Zielonka. To w jego wyobraźni narodził się Org. Na pierwszy rzut okaz Org wygląda groźnie, długa broda, wąsy i niezbyt przychylne spojrzenie. Oj nie chcielibyście spotkać go na ulicy. Zwłaszcza kiedy jest głodny! Wtedy Org wybiera jedno z narzędzi wiszących w jego jaskini i rusza na polowanie. A wtedy drżyjcie wszyscy! Drżał również maleńki mamut, którego Org znalazł w dole. Mały i bezbronny zwierzak doskonale nadałby się na kolację. Mamutek doskonale wiedział w jakim jest niebezpieczeństwie i nie pozostało mu nic innego, jak tylko poprosić Orga o darowanie życia. Pewnie nie wierzył, że mu się uda... A jednak! Smutne oczy i rozpaczliwa prośba mamutka przypomniała Orgowi o jego żonie i córce, które siedem lat temu zostały pożarte przez niedźwiedzia jaskiniowego. Dlatego postanowił nie tylko puścić mamutka wolno, ale i zrezygnować z jedzenie mięsa. Czy mu się to uda?
Tego dowiemy się z drugiej książki opowiadającej o przygodach Orga. Dobrze znanemu czytelnikom bohaterowi zaczyna dokuczać samotność. Jego jedynym przyjacielem jest mamutek, ale nie może on poświęcić Orgowi tyle czasu, ile ten potrzebuje. Nie porzuca jednak przyjaciela w potrzebie i postanawia mu pomóc. Mamutek zachęca Orga, żeby ten wybrał się do mieszkającego w pobliży Neandertala. Zwierzak jest przekonany, że właśnie on może okazać idealnym kompanem dla Orga. Jednak Org nie ma pewności. Szuka w Neandertalu wad, które mogłyby skomplikować ich znajomość. Mamutek się jednak nie poddaje i wkrótce przyjaciele ruszają do jaskini, w której mieszka Neandertal.
Nie zdradzę czy Org w tej grocie znalazł nowego przyjaciela. Musicie sprawdzić to sami. Ustalanie tego sprawi Wam na pewno ogromną przyjemność, bo wierszowane opowieści Jurka Zielonki to prawdziwa gratka dla małych czytelników. Zadowoleni będą również rodzice, bo te książki świetnie czyta się na głos. Ich ogromnym atutem są również piękne i bajecznie kolorowe ilustracje autorstwa Beaty Kuleszy-Damaziak. A! I jest tu coś jeszcze. Zapiski na marginesach, coś na kształt notatek robionych w szkolnych zeszytach. Tam należy szukać ciekawostek związanych z prehistorią, więc ta lektura to nie tylko przyjemność, ale również edukacja. Wszystko w przyjaznej dla dzieci formie, więc czytajcie opowieści o tych niezwykłych przyjaźniach i bawcie się dobrze!
Org i mamutek. Spotkanie
Org i mamutek. Sąsiad
Jurek Zielonka
ilustracje Beata Kulesza-Damaziak
Wydawnictwo Alegoria, 2018
Hm... Zwierzaka bym nigdy nie zabiła i cieszę się, że nie muszę, ale wyeliminować mięso z menu byłoby gorzej... Wiem, to okrutne.
OdpowiedzUsuńtematyka jak dla nas jeszcze niue bardzo, ale fajny pomysł na pokazanie dziecku, ze kiedys istniał świat inny od naszego
OdpowiedzUsuńNawet wydawnictwa nie kojarzę, u Was zawsze coś nowego znajdę :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nich słysze
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe
Z mapka na przodku, grafika mnie powala, zaciekawi nie jedno dziecko czasami prehistorii. Zgrabne, solidne książeczki.
OdpowiedzUsuńWyszukane książeczki ale na plus ��
OdpowiedzUsuńPaolina paolina
Wow, te surowe klimaty to coś dla mnie ;) Szkoda, że jestem trochę za stara na te książki ;)
OdpowiedzUsuńNasz Bąbel bardzo lubi książki i bajki o prehistorii - więc dodaję do listy zakupów :)
OdpowiedzUsuń