"Podano do stołu. Savoir-vivre dla dzieci" (Wydawnictwo ADAMADA)
Książek poświęconych etykiecie i dobremu wychowaniu nie brakuje. Zarówno dzieci, jak i dorośli znajdą coś dla siebie, jeśli tylko będą chcieli dowiedzieć się, jak w danych sytuacjach należy się zachować. Z pomocą tych książek uczymy nasze dzieci mówić dzień dobry sąsiadom spotkanym na klatce schodowej, tłumaczymy im, że są miejsca, w których się nie krzyczy i, po których się nie biega. Uczymy je ustępować miejsca w tramwaju osobom starszym i kobietom w ciąży. Dużo? Sporo, ale są takie sfery dobrego wychowania, w których nadal czujemy się nieco niepewnie.
Myślę o tym wszystkim, co wiąże się z jedzeniem i odpowiednim zachowaniem przy stole. Pamiętacie scenę z Lalki Bolesława Prusa, w której Izabela Łęcka z przerażeniem obserwowała Wokulskiego, który jadł rybę nożem i widelcem? Wokulski z kłopotliwej sytuacji wybrnął, ale dla Łęckiej nadal był osobą źle wychowaną, która nie potrafi zachować się przy stole. Dziś reguły nieco się zmieniły, do wielu spraw podchodzimy znacznie luźniej. Warto jednak wrócić do korzeni i przypomnieć sobie, jak należy się zachować przy stole. Warto również dowiedzieć się do czego służą konkretne sztućce, co można jeść rękami i jak poradzić sobie z niektórymi kłopotliwymi potrawami.
Odpowiedzi na wszystkie pytania, które rodzą się w głowie człowieka kiedy myśli o wyjściu do restauracji albo zjedzeniu nowego dania, znaleźć można w książce Podano do stołu, którą dla polskiego czytelnika przygotowało Wydawnictwo Adamada. Pierwsze rozdziały to rys historyczny i szczypta teorii. Autorka tłumaczy czym są etykieta i dobre wychowanie oraz opowiada o tym, jak jedzono kilka wieków temu. Dzieci (ale myślę, że i niektórzy dorośli) dowiedzą się z tej książki, kiedy do świata kulinariów wkroczyły sztućce i jak radzili sobie ludzie, kiedy nie było jeszcze talerzy. Poznają podstawowe zasady zachowania przy stole i dowiedzą się, co muszą bezwzględnie zrobić, zanim zaczną jeść. Kolejne strony to kwestie związane z nakryciem stołu. Dorośli raczej nie mają z tym problemu, ale dzieciom taka lekcja na pewno się przyda. Tak samo jak nauka i zasady jedzenia nożem i widelcem. Banał? Może i banał, ale wielu czytelników może się mocno zdziwić. Podano do stołu nauczy wszystkich radzenia sobie w kłopotliwych sytuacjach, które mogą zdarzyć się w trakcie posiłku. Co jeść najpierw, jak się zachować, kiedy coś nam nie smakuje i jakimi sztućcami należy jeść konkretne dania.
Nie przesadzę, jeśli powiem, że Podano do stołu to prawdziwe kompendium dobrego wychowania. Powinno się tę książkę czytać w domu, w przedszkolu i w szkole. Po co? Po to, żeby wspólne posiłki wiązały się z przyjemnością, a wyjścia do restauracji i próbowanie egzotycznych potraw nie wiązały się ze stresem. Jedzenie ma kojarzyć się z czymś miłym. Dzieci do jedzenia podchodzą różnie, jedne chętnie próbują nowych smaków, inne mogłyby się żywić suchą bułką i makaronem. Tym drugim ta książka może otworzyć drzwi do kulinarnej przygody. Kolorowe ilustracje, zachęcające opisy i niezliczona ilość ciekawostek oraz ważnych i przydatnych informacji. Jestem totalnie zauroczona tą książką i ogromnie się cieszę, że została wydana. Przyda się wszystkim. Małym i dużym. Stałym bywalcom restauracji i tym, którzy odwiedzają je sporadycznie.
Podano do stołu. Savoir-vivre dla dzieci
Irma Kalnina
ilustracje Reinis Peterson
tłumaczenie Daniel Łubiński
Wydawnictwo ADAMADA 2019
Zdecydowanie powinniśmy uczyć tego dzieci. U nas może nie nakrywa się do stołu po królewski na co dzień, ale jak widzę ośmiolatka, który nie potrafi jeść nożem i widelcem, to mi się słabo robi 🤦
OdpowiedzUsuńZ takich książeczek najlepiej chłonąć wiedzę :)
OdpowiedzUsuńObowiązkowa pozycja dla każdego malucha
OdpowiedzUsuńŚwietnie że powstają takie książki , dzieci przecież też muszą uczyć się kulturalnego zachowania przy stole :-)
OdpowiedzUsuńMyślę,że to obowiązkowa pozycja nie tylko dla dzieci, ale również dorosłych.
OdpowiedzUsuńSuper recenzja. Książka wygląda bardzo interesująco. Chyba jest pomysł co zakupić chrześniakom :)
OdpowiedzUsuńTak jak sama piszesz, to może być dobra książka zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Lata temu miałam w szkole zajęcia z savoir-vivre'u, ale od tego czasu sporo rzeczy mi wyleciało :D. Na pewno to przydatna pozycja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://demoniczne-ksiazki.blogspot.com
Cudna książka dla dziecka! Wręcz obowiązkowa :)
OdpowiedzUsuńWidziałam te książkę na komodzie u mojej koleżanki kiedy ostatnio u niej bylam! Bardzo wartościową publikacja.
OdpowiedzUsuńBrzmi fajnie, ale odnoszę wrażenie, że małych dzieci publikacja w ogóle nie zainteresuje. Jak jest naprawdę musiałabym się sama przekonać :)
OdpowiedzUsuńJaka ciekawa propozycja, myślę że na naukę dobrych manier nigdy nie jest za wcześnie, super propozycja :)Angelika F
OdpowiedzUsuńDzieci powinny brać przykład z domu i podpatrywać rodziców jak należy się zachowywać przy stole. Niestety wielu rodziców nie wie co to etykieta i sami powinni przeczytać tą książkę.
OdpowiedzUsuńBędę tego wypatrywać na Targach Książki dla dzieci w weekend
OdpowiedzUsuń