"Gołąbek niepokoju" (Wydawnictwo Literatura)

Odkąd pamiętam interesowałam się historią. Przed rozpoczęciem nauki w czwartej klasie szkoły podstawowej wypełniłam sama część ćwiczeń, które miały mi służyć w nowym roku szkolnym. Z każdą kolejną lekcją miłość do historii rosła, a jej ukoronowaniem był egzamin maturalny, który zdałam na piątkę. Teraz czasu na zgłębianie historycznych tajemnic mam nieco mniej, ale programy historyczne nadal chętnie oglądam. Podobną przyjemność sprawia mi czytanie książek historycznych. Odkrywam je ostatnio razem z Tosią. Wszystko za sprawą jednej z naszych ulubionych serii literackich.

Myślę tu oczywiście o serii "Wojny dorosłych-historie dzieci", którą wydaje Wydawnictwo Literatura. Niedawno ukazał się kolejny tom. Tym razem cofniemy się w czasie o równe 100 lat. Powieść Kazimierza Szymeczki zabiera czytelników na Śląsk. Właśnie kończy się I wojna światowa i uzgadniany jest nowy podział świata. Bohaterami książki są mieszkający na Śląsku Polacy, którym powojenny porządek zupełnie się nie podoba. Rodzą się nowe konflikty, Polacy nie składają broni i szykują się do walki. Już niedługo wybuchnie pierwsze powstanie śląskie. Temu wszystkiemu przygląda się mały Gustlik, miłośnik i opiekun gołębi. Chłopiec wie czym jest wojna, jego tata niedawno wrócił z pola walki, jego wujek na wojnie zginął. Wszystko wskazuje na to, że niedługo ginąć będą kolejni ludzie. Bo mieszkańcy Śląska są podzieleni, jedni chcą należeć do Polski, inni wolą pozostać w granicach Niemiec.

Czytelnik śledzi codzienne życie Ślązaków. Patrzy na świat ich oczami i widzi jak wielkie emocje nimi targały, jak niełatwe decyzje musieli podejmować. Jak wytrwale musieli walczyć o przyszłość swoją i swoich bliskich. W książce pojawiają się nazwiska osób ważnych dla historii powstań śląskich. Opisano zasady rządzące plebiscytem, w którym podejmowano decyzję o przyszłości Śląska. To wspaniała i bardzo wartościowa lekcja historii dla młodych czytelników. Informacje o powstaniach śląskich przydadzą się również dorosłym, bo wiedza o nich często nam umyka i nie pamiętamy, że takie zrywy w ogóle były.

Opowieść Kazimierza Szymeczki uzupełniają piękne ilustracje Magaleny Pilch. Wiele z nich to połączenie prac ilustratorki i zdjęć z tamtych czasów. Na nich możemy zobaczyć jak wyglądał świat w tamtych czasach, jak wyglądali ludzie, którzy walczyli w powstaniach śląskich. Tego typu ilustracje dają również czytelnikom również dodatkową wiedzę o opisywanych czasach.

Gołąbek niepokoju potwierdza, że "Wojny dorosłych-historie dzieci" to jedna z najciekawszych serii obecnych na naszym rynku wydawniczym. Każdy powinien przeczytać przynajmniej jeden z wydanych w niej tytułów. Wybór jest spory, więc każdy znajdzie coś, co go zainteresuje. A przeczytać te książki naprawdę warto, bo są one wartościowymi opowieściami o sprawach, których (na szczęście) nie doświadczamy, ale nie jest to powód do tego, by o nich nie wiedzieć.