Nasz patronat: "Pawie piórko" (Wydawnictwo Dwukropek)
Czytałam tę książkę i z każdą kolejną stroną robiłam się coraz bardziej smutna. Nie dlatego, że mnie zawiodła, bo nie zawiodła. Nie dlatego, że mi się nie podobała, bo podobała mi się bardzo. Byłam smutna, bo wiedziałam, że każda przeczytana strona przybliża mnie do końca przygody z tą wspaniałą serią.
Tak, Pawie piórko to ostatni tom serii "Tajemnice domu handlowego Sinclairs". Czuć to w całej książce, bo Pawie piórko stanowi piękne, a jednocześnie bardzo zaskakujące zakończenie całej serii. Oto mija rok od dnia, w którym Sophie została sierotą i musiała zacząć radzić sobie sama. Dziewczyna często myśli o tym wszystkim, co w mijającym roku się wydarzyło, a nadchodzący Sylwester jeszcze bardziej takim rozmyślaniom sprzyja. Działo się naprawdę wiele, kłopoty i niebezpieczne sytuacje nie omijały Sophie i jej nowej przyjaciółki Lil. Jak się okazało za wszystkimi problemami stał Baron. Teraz, kiedy mężczyzna zniknął, dziewczętom wydawało się, że nic im już nie zagrozi. Właśnie dlatego taką radość sprawiają im przygotowania do przyjęcia bożonarodzeniowego i balu sylwestrowego, w którym będą uczestniczyć. Na tym ostatnim zaprezentowane mają zostać nowe perfumy nazwane "Pawim piórkiem", więc niecierpliwe i radosne oczekiwanie jest jeszcze większe. Niestety, ich radość szybko zostanie pokonana przez niepokój, bo okaże się, że ktoś planuje zamach na króla! Tym kimś jest oczywiście Baron, który po raz kolejny stanie na drodze Lil i Sophie. Dziewczęta i ich przyjaciele są gotowi zrobić wszystko, żeby powstrzymać złoczyńcę. Nie będzie to łatwe, bo młodzi detektywi zwątpią w prawdziwość intencji osób, które do tej pory uznawały za przyjaciół. A do tego wszystkiego cieniem na nowym śledztwie położy się przeszłość Sophie. Dziewczyna odnajdzie list napisany przez jej ojca i odkryje, że mężczyzna miał wiele tajemnic, którymi nie dzielił się z córką. Ich odkrycie może na zawsze zmienić życie Sophie...
Tyle mogę Wam zdradzić, resztę musicie przeczytać sami. Takiej książki w tej serii jeszcze nie było. Emocje rosną z każdym zdaniem. Niebezpieczeństwo czai się za każdym rogiem. Młodzi detektywi nie wiedzą komu ufać, muszą działać samodzielnie i wiele ważnych informacji zachowywać dla siebie. Czytelnik przeżywa wszystkie sytuacje razem z bohaterami i czuje się współuczestnikiem wszystkich wydarzeń. Czuje chłód zimowych poranków w Londynie i zachwyca się fajerwerkami rozświetlającymi niebo w noc sylwestrową. Razem z bohaterami drży na myśl o spotkaniu z Baronem i przeżywa sytuację, w której znalazła się Sophie po przeczytaniu listu napisanego przez jej ojca.
Właśnie dlatego tak trudno się od tej książki oderwać i to świadczy o tym, jak dobrze jest napisana. Zdarzają się przecież serie, w których każdy kolejny tom jest gorszy od poprzedniego. "Tajemnice domu handlowego Sinclaris" się do nich nie zalicza. Tutaj kolejne tomy są jeszcze lepsze, jeszcze ciekawsze i jeszcze bardziej emocjonujące. A tom czwarty bije na głowę wszystkie poprzednie. Dla mnie jest to zdecydowanie najlepsza część! I dlatego tak bardzo żałuję, że londyńskie przygody młodych detektywek dobiegają końca. Pocieszeniem dla wszystkich fanów przygód Sophie i Lil niech będzie fakt, że lubiane przez nich bohaterki powrócą niedługo w nowej serii. Tym razem dziewczęta opuszczą Londyn i kolejne zagadki będą rozwiązywać w innych europejskich metropoliach. Czekam zatem niecierpliwie, bo wiem, że będzie równie ciekawie!
Pawie piórko
Katherine Woodfine
ilustracje Maciej Szymanowicz
tłumaczenie Ewa Westwalewicz-Mogilska
Wydawnictwo Dwukropek 2019
wiek 9+
Mój starszak będzie musiał jeszcze poczekać, ale mnie książka urzekła... ilustracjami. Choć ich mało, to piękne!
OdpowiedzUsuńZapowiada się fantastycznie i do tego ta piękna okładka!
OdpowiedzUsuńZapowiada się na fajną książkę, niestety u nas w rodzinie chłopiec,więc książeczka raczej nie dla niego
OdpowiedzUsuńno i kolejna propozycja, której nie znałam. Cudowna okładka i piękne ilustracje! Ciekawa jestem tej serii..
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać, aż Młoda się nauczy czytać. Będę jej takie książki podsuwać.
OdpowiedzUsuńLektura zapowiada się bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuńwidziałam zapowiedzi, zapowiada się ciekawie ;-)
OdpowiedzUsuńCiekawa fabuła, dzieci na pewno zainteresuje.:)
OdpowiedzUsuńBrzmi i wygląda ciekawie. Już niedługo, od lipca będę miała czas na czytanie książek - wpiszę tę serię na swoją listę
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu kochana świetne ksiazki
OdpowiedzUsuńDla mojej pociechy to nie jest książka jak cała seria ale starsze dzieci powinny się nią zainteresować
OdpowiedzUsuńNa pewno wciagnie niejednego starszaka :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa książka i pięknie wydana seria :)
OdpowiedzUsuńGratulacje patronatu :)
Fajnie brzmi, mam nadzieję ze mojej córce zostanie czytanie i gdy będzie starsza chętnie sama sięgnie po takie ciekawe książki :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że cała seria zapowiada się bardzo interesująco - zwłaszcza dla nieco starszych dzieci. Polecę ją swojemu chrześniakowi :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się interesująco. Przyznam, że nie znam tego wydawnictwa.
OdpowiedzUsuńZapisuję sobie nazwę tej serii, wcześniej o niej nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńGdy przyjaźń wisi na włosku, gdy zaufanie zawodzi, trudno jest nadal wierzyć w to, co się wierzyło. Skoro to trudne dla dorosłych, to jakie musi być dla takiego młodego czytelnika?
OdpowiedzUsuńA my właśnie szukamy pozycji na wakacje więc super, że przybywasz z taką propozycją :)
OdpowiedzUsuń