"Strasznowiłka i dzika zima" (Wydawnictwo EZOP)
Przewracałam kolejne strony tej książki i utwierdzałam się w przekonaniu, że każde kolejne zdanie to majstersztyk. Talent pisarki oraz kunszt tłumaczki sprawiły, że czytając tę książkę uczestniczymy w najprawdziwszej literackiej uczcie.
Pierwszy tom historii wymyślonej przez Janę Bauer czytałam kilka lat temu. Pamiętam, że opowieść o tajemniczej strasznowiłce, która przybyła do Groźnego Gąszczu, wywoływała na mojej twarzy uśmiech. Wielokrotnie wracałam do tej historii, bo była nie tylko dobrze napisana, ale również bardzo ciekawa i niezwykle dowcipna. Dlatego z radością przyjęłam wiadomość, że wydawnictwo EZOP przygotowuje drugi tom przygód tej oryginalnej bohaterki.
Historia znowu okazała się zabawna. Jednocześnie była niezwykle klimatyczna. Wszystko za sprawą czasu, w którym toczy się akcja. W Groźnym Gąszczu trwa zima, jednak zwierzęta zamiast spać, myślą o strasznowiłce. Dziewczynka opuściła je już jakiś czas temu. Od tej pory nie mieli od niej żadnych wiadomości i zaczynają się trochę martwić. Wpadają więc na dość odważny i nieco szalony pomysł odwiedzenia strasznowiłki. Całkowicie zdają sobie sprawę z tego, jak niebezpieczna może być ta wyprawa, ale troska o przyjaciółkę sprawia, że wszyscy znajdują w sobie ogromne pokłady odwagi i ruszają w stronę krainy, w której żyją strasznowiłki. Na miejscu czyhają na nich liczne niebezpieczeństwa, bo straszowiłki bywają dzikie i nieokrzesane. Już z jedną mieszkańcy Groźnego Gąszczu mieli kłopot, a co dopiero, kiedy strasznowiłek jest kilkaset?! Na szczęście ta jedna, która interesuje ich najbardziej, decyduje się wrócić z nimi do Groźnego Gąszczu! To może oznaczać tylko jedno, tej zimy żadne zwierzę już nie zaśnie...
To będzie naprawdę wyjątkowa zima. Groźny Gąszcz ani przez chwilę nie będzie odpoczywał. Dzięki temu świetnie bawić będzie się czytelnik. Na niego czeka fantastyczna historia. Ta doskonale napisana i przepięknie zilustrowana książka zachwyci każdego czytelnika. Opowieść o przygodach strasznowiłki i jej przyjaciół rozbawi Was do łez, skłoni do refleksji i zachwyci. Czym? Pięknymi zdaniami, które tę niezwykłą historię tworzą i subtelnymi ilustracjami, które ją uzupełniają. Dzięki nim ta, pochodząca ze Słowenii, historia staje się jeszcze bardziej magiczna. I choć opowiada o zimie, to świetnie sprawdzi się jako lektura nawet w najbardziej upalny dzień. My czytałyśmy i przekonałyśmy się, że ani zima, ani lato nie są tej książce straszne!
Strasznowiłka i dzika zima
Jana Bauer
ilustracje Caroline Thaw
tłumaczenie Marlena Gruda
Wydawnictwo EZOP 2019
Jakie piękne ilustracje! Kocham takie ksiażki
OdpowiedzUsuńCiekawa książka dla młodych fanów opowieści z pogranicza rzeczywistości i jawy :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie wydana, musi być naprawdę ciekawa :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie :) Będzie idealna dla fanów niesamowitych opowieści.
OdpowiedzUsuńTe ilustracje robią niesamowity klimat 😍
OdpowiedzUsuńFajna książka, ale chyba jeszcze nie dla nas
OdpowiedzUsuń