"Pippi nie chce być duża i inne komiksy" (Wydawnictwo Zakamarki)

Jakie macie sposoby na chandrę? Jedni pewnie jedzą czekoladę, inni idą biegać. Ktoś postanowi obejrzeć komedię, ktoś wybierze się na zakupy. Ja polecę dziś książkę, która przegoni wszelkie smutki. Przy tej bohaterce smucić się nie można. Ona sprawia, że uśmiech pojawi się na każdej twarzy. Kto to taki? Oczywiście Pippi!


Znają ją chyba wszyscy. Choć podejrzewam, że wielu kojarzy jedynie ze słyszenia, ewentualnie z filmu emitowanego przez laty w polskiej telewizji. Ja dziś zrobię, co w mojej mocy, żeby to zmienić i zachęcić Was do przeczytania o przygodach Pippi. Sympatyczna rudowłosa dziewczynka na pewno zawładnie Waszymi sercami. Zbiór komiksów to doskonała lektura dla czytelników w każdym wieku. Dlaczego? Zacznę od tych nieco starszych. Im Pippi zapewni powrót do czasów dzieciństwa, beztroskiego, szalonego, pełnego zabawy i uśmiechu. Dzieciom pokaże, jak wyglądało dzieciństwo bez telewizorów, komputerów i telefonów. Dzieciństwo w czasach, kiedy w ramach zabawy wrzucano do morza listy w butelce, kiedy odwiedzano się bez umawiania z kilkudniowym wyprzedzeniem. Kiedy każdy bawił się z tym, z kim chciał, a nie z tym, kogo wybrali jego rodzice. O takich czasach nasze dzieci nic nie wiedzą, a my myślimy z nostalgią. Opowieść o nich znajdziecie w książce Pippi nie chce być duża i inne komiksy. W nich przeczytacie jak Pippi urządziła zabawę w "Zgaduj-Zgadulę", tu podnosi na duchu jedną z ciotek, tu odwiedza swoich chorych na odrę przyjaciół. I, co pewnie przyprawi wielu o mocniejsze bicie serca, wyruszy na morze! Wszystko za sprawą tajemniczego listu, który pewnego dnia dostarczy jej listonosz...



Przygód jest w tej książce wiele. Każdy z dwunastu niedługich komiksów to nowe, ciekawe wydarzenia. Pippi nigdy się nie nudzi, zawsze znajduje się w samym centrum ciekawych wydarzeń. My bawiłyśmy się z nią znakomicie. Śmiałyśmy się obserwując jej wysiłki, kiedy próbowała odwiedzić chorych przyjaciół. Rozbawiły nas jej zmagania z nauczycielką, która źle traktowała swoich uczniów. Trochę pozazdrościłyśmy jej prawdziwie śnieżnej zimy i wielkiej przygody na statku. Pippi, choć z roku na rok coraz starsza, w ogóle się nie starzeje. A przypominam, że w tym roku rudowłosa dziewczynka świętuje 75 urodziny! Komiksy, które trafiły do tej książki, publikowane były w szwedzkim czasopiśmie dla dzieci pod koniec lat 50. XX wieku. Dawno? Może i dawno. Ale czy w czytaniu klasyki jest coś złego? Oczywiście, że nie. Klasykę powinno się znać i czytać, dlatego jeśli jeszcze tej książki nie znacie, to koniecznie ją przeczytajcie!



Pippi nie chce być duża i inne komiksy
Astrid Lindgren
ilustracje Ingrid Vand Nyman
tłumaczenie Anna Węgleńska
Zakamarki 2020

Komentarze

  1. Komiks o Pipi - rewelacja, dla mnie były to powrót do czasów dzieciństwa :) Bardzo lubiłam jej przygody :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze wiedzieć o takim komiksie :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy komiks! Ale póki co moje dzieci nie lubią tej formy. jeszcze troszkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiedziałam że Pippi może być wydana w formie komiksu. Ale dziękuję za szczera i rzetelna recenzje tej pozycji ksiazkowej. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Komiksy z Pippi są równie sympatyczne co książeczki.

    OdpowiedzUsuń
  6. O komiksie z Pippi w roli głównej jeszcze nie czytałam. Uwielbiam film, ale i tę propozycje z checią bym poznała. ☺

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiałam; gladac Pippi. 😁 Ona jest de best! I dzięki że dowiedziałam się, że jest z nią komiks. Super pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten rok zdecydowanie należy do Pippi - a po komiksy z jej przygodami sama bym chętnie sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz