"Maja i Kacper rosną zdrowo. Niezbędnik zdrowego odżywiania" (Wydawnictwo Debit)

Bardzo dużo mówimy o zdrowym odżywianiu. Eksperci, niemal na każdym kroku, podkreślają wagę prawidłowego odżywiania i przypominają o tym, że zdrowe nawyki żywieniowe są bardzo ważne. Właśnie dlatego komponujemy naszym dzieciom piękne, kolorowe i apetycznie wyglądające kulinarne dzieła sztuki. Czy dzięki temu już zawsze jeść tylko to, co zdrowe? Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest łatwa.


Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że w pewnym momencie tracimy kontrolę. Dzieje się to w chwili rozpoczęcia nauki w szkole. Szkolne sklepiki albo automaty z przekąskami kuszą niekoniecznie zdrowymi przekąskami. Potem przychodzi czas, kiedy dzieci same zaczynają chodzić do szkoły. Od tej pory nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w drodze na lekcje kupić paczkę chipsów, którą zjedzą na przerwie zamiast śniadania. Przesada? Niekoniecznie. Wiem od Tosi, że są dzieci, które tak właśnie robią. Widuję też takie dzieci w drodze do pracy albo kiedy zdarza mi się odprowadzać Tosię ze szkoły. Co w tym złego? Każdy ma swoje życie i karmi swoje dzieci tym, czym chce. Tylko, co w sytuacji, kiedy złe odżywianie przekłada się na problemy zdrowotne naszych dzieci? Tego chyba nikt nie chce.



O problemach zdrowotnych będących efektem złego odżywiania opowiada książka Maja i Kacper rosną zdrowo. Jej bohater, siedmioletni Kacper, boryka się z otyłością. Jego wygląd nie był dla niego nigdy powodem do wstydu, aż do dnia, w którym zaczęły go wyśmiewać koleżanki z klasy. Nauczycielka stanęła oczywiście w jego obronie, ale Kacper zaczął się czuć źle w swoim ciele. Chłopiec analizował zmiany, jakim w ostatnim czasie podlegało jego ciało, a potem zaczął myśleć o tym, co je. Je dużo i na pierwszy rzut oka to po nim widać. Ale tyle samo je jego starsza siostra Maja, po której tego zupełnie nie widać! Jak to możliwe? Tego Kacper dowie się u lekarza, którego odwiedzi razem z rodzicami. Tam zacznie się walka o jego zdrowie. Chłopiec będzie musiał więcej się ruszać i zmienić dietę. 



Czytelnicy będą obserwować zmiany zachodzące w życiu Kacpra. Czytając o nich będą mogli sami zrobić rachunek sumienia. Ocenić, czy odpowiednio dużo się ruszają i, czy wybierają zdrowe produkty. Ta książka pokazuje, jak bardzo są ważne i, jak wielki wpływ mają na nasze zdrowie. To jedna z najciekawszych książek dotykających tej kwestii. Wiedza jest przekazywana w bardzo ciekawy sposób. Treść nie nuży, a ważne informacje szybko wchodzą do młodej głowy. Na każdej stronie znajdują się również liczne ilustracje i grafiki, w których ukryto kolejne ważne informacje. To bardzo dobre uzupełnienie podręczników szkolnych i edukacyjnych programów telewizyjnych. Naprawdę nie przesadzę, jeśli napiszę, że ta książka powinna znaleźć się w każdym domu.



Maja i Kacper rosną zdrowo Niezbędnik zdrowego odżywiania

Monica Peitx

ilustracje Cristina Losantos

Wydawnictwo Debit 2020

 


 https://wydawnictwo-debit.pl/

Komentarze

  1. Myślę, że kontrolę tracimy często już w przedszkolu. Pamiętam jak byłam z córką na jednych urodzinach na sali zabaw. Jakaś koleżanka kończyła 4 lata i okazało się, że do picia dzieci mają tylko colę... Kiedy większość gości zaczęła przychodzić do rodziców i pytać czy mogą wypić colę mama solenizantki była lekko zdziwiona. Były też sytuacje gdzie rodzice do przedszkola przynosili dzieciom Piccolo i chipsy w ramach urodzin... Wiele dzieciaków wtedy po raz pierwszy próbowało czegoś gazowanego, na szczęście po interwencjach takie imprezy przestały mieć miejsce

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mądra książka, którą warto podsunąć dzieciom. Bo wpajanie zdrowych nawyków od samego początku jest bardzo ważne. Choć to i tak nie gwarantuje, że dzieci będą zawsze ich przestzregać

    OdpowiedzUsuń
  3. To temat, który nie schodzi mi z ust. Książkę zamówię na zajęcia i będę miała kolejny punkt wyjścia, aby o tym rozmawiać

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo lubię takie książki, które pokazują, ze da się zdrowo i szczęśliwie żyć :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda to bardzo ciekawie. Z dziećmi trzeba rozmawiać i dawać dobry przykład. Również żywieniowy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo przydatna książka. Ja od dziecka lubiłam zdrowo się odżywiać i ćwiczyć. Tak mam do teraz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze warto wchodzić na ciekawie blogi. Z ciekawych blogów można się dowiedzieć bardzo dużo.

    OdpowiedzUsuń
  8. U nas w szkole nie ma sklepiku, wiec moje dziecko je w szkole tylko to co ja mu dam. Póki co mam nad tym kontrolę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem,czy jakakolwiek książka przekona mojego niejadka do większej ilości warzyw i owoców - ale chętnie się przekonam,bo każda metoda mile widziana :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz