"Tajemne życie magów" (Wydawnictwo Akapit Press)
Kogo można spotkać w parku? Rodziców z dziećmi, zakochanych, starsze małżeństwo albo grupkę przyjaciół. W parku możemy tak naprawdę spotkać wszystkich. Jest to miejsce dla każdego otwarte, do którego każdy może przyjść. Nie ma chyba osoby, której pojawienie się w parku wzbudziłoby nasze zaskoczenie.
Byłam przekonana, że mnie również żaden bywalec parku nie zdziwi. A jednak Idze Pierelotkin udało się mnie zaskoczyć. W jej książce Tajemne życie magów na parkowej ławeczce w warszawskim Parku Saskim pojawia się najprawdziwszy czarodziej! Na pierwszy rzut oka niczym się nie wyróżniał. Ot, całkiem zwyczajny "wysoki, szczupły pan w błękitnej czapce". Zwyczajny był jednak tylko pozornie, bo tak naprawdę ten mężczyzna był czarodziejem. Na dodatek jednym z trzech, którzy tego dnia pojawili się w parku. Co ich łączyło? Oczywiście magiczne zdolności, ale również to, że wszyscy byli bezrobotni. Dlaczego? Czy powodem były ich niezwykłe umiejętności? Tak. Nie chcę Wam zdradzać zbyt wielu szczegółów, bo trzej mężczyźni, żeby zarobić na dom i utrzymać swoje rodziny, wykonywali dość zwyczajne zadania, ale do efektów swojej pracy zdarzało im się dodać szczyptę magii. I to właśnie było o tę jedną szczyptę za dużo...
Tajemne życie magów okazało się doskonałą lekturą na pierwsze dni szkoły. Co prawda, jej akcja rozgrywa się wczesną wiosną, ale to w niczym nam nie przeszkadzało. Opowieść o magach, którzy spotkali się w Parku Saskim i zaczęli snuć swoje opowieści o nieudanym życiu zawodowym, czyta się niemal sama. Czytałyśmy ją szybko i zachłannie, bo chciałyśmy się, jak najszybciej dowiedzieć, co będzie dalej. Opowieści magów okazały się ciekawe i zabawne, a jednocześnie skłaniające do refleksji. Nie tylko o ich życiu, ale przede wszystkim o naszym. O planach, marzeniach, rzeczach, które robimy dla siebie i dla innych. To bardzo ciekawa i fascynująca historia dla młodszych nastolatków. Świetnie napisaną, wciągającą i jedną z najbardziej uniwersalnych książek, jakie ukazały się w ostatnim czasie.
Tajemne życie magów
Ida Pierelotkin
ilustracje Agnieszka Wajda
Akapit Press 2020
Lubię takie książki, które można czytać o każdej porze roku.
OdpowiedzUsuńKurcze, tak czytam opis i czytam i stwierdzam, że sama z chęcią przeczytała bym tę książkę.
OdpowiedzUsuńZ opisu wynika, że to naprawdę wciągająca książka. Z chęcią bym kiedyś ją przeczytała :)
OdpowiedzUsuńWidać, że to ciekawa propozycja czytelnicza, chętnie uwzględnię ten tytuł na liście ksiązkowych prezentów. :)
OdpowiedzUsuńCo prawda, to nie jest książka dostosowana wiekowo do mojego dziecka, no ale ja? Kto wie, może z ciekawości po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji doszłam do wniosku,że sama chętnie sięgnęłabym po tę książkę i zgłębiła magiczne arkana :)
OdpowiedzUsuńwow brzmi i tajemniczo i bardzo ciekawie. Moje dziewczynki chętnie słuchałyby takiej opowieści na dobranoc :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuń