"Pies w czasach zarazy" (Wydawnictwo Literatura)

Pamiętacie jeszcze co działo się w marcu tego roku? Pamiętacie jak zatrzymał się świat? Jak przestaliśmy chodzić do pracy, jak zamknęły się szkoły? Wszystko było inne. Staliśmy w kolejkach, bo do sklepu wchodzić mogło zaledwie kilka osób. Nie chodziliśmy do lasu, bo lasy były zamknięte. Potem wszystko zaczęło wracać do normy. Tak przynajmniej mówili nam politycy i dziennikarze. Dziś wiemy, że o normalności możemy jedynie marzyć. I to, co działo się wiosną tego roku powinno być dla nas przestrogą.


Dla naszych dzieci również, więc książkę Pies w czasach zarazy powinno się czytać w każdym domu, w każdej szkole i przedszkole. Akcja tej powieści rozgrywa się wiosną 2020 roku. Jej bohaterowie, Wiktor i Nina są sąsiadami. Żeby ze sobą porozmawiać nie muszą opuszczać swoich mieszkań, wystarczy, że wyjdą na balkon. W czasach pandemii okaże się to bardzo przydatne, bo przez balkon można nie tylko porozmawiać, ale również, po rozciągnięciu między balkonami linki, przesyłać w koszyku wiadomości albo przedmioty. W pandemii, oprócz balkonów, przydać się może również pies. Z psem na spacer trzeba wychodzić i żadna epidemia tego zmienić nie może. Właśnie dlatego wszyscy mieszkańcy kamienicy zaczęli odwiedzać pana Kopcia. Mężczyzna był właścicielem jedynego, w tej kamienicy, psa. I chyba jedynego stworzenia, któremu epidemia zdecydowanie się przysłużyła. As w końcu zaczął wychodzić na długie spacery. Wcześniej jego pan wypuszczał go na podwórko i tyle było z radosnego biegania. Teraz o kondycję psa troszczyli się wszyscy sąsiedzi. Pan Kopeć nie wypożyczał oczywiście bezinteresownie, co dokładnie za to dostawał, dowiecie się z książki. Z niej również dowiecie się, jak epidemia wpłynęła na życie Wiktora, Niny i ich bliskich. Przypomnicie sobie, jak wiosną ludzie bezinteresownie nieśli pomoc innym i jak wzajemnie się o siebie troszczyli.




Dziś wydarzenia opisane przez Dorotę Combrzyńską-Nogalę są jedynie wspomnieniem. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się biorąc tę książkę do ręki, że aż tak odległym. Dziś, kiedy znowu wszystko nam wolno, nie chcemy pamiętać o tym, co było i jak było trudno. Pies w czasach zarazy to bardzo interesujący zapis wydarzeń z wiosny 2020 roku. Dzieci na pewno odnajdą w niej swoje wspomnienia, radości i lęki, które towarzyszyły im w tym czasie. To jedna z tych książek, które naprawdę warto mieć, przeczytać i zostawić w domowej biblioteczce na pamiątkę. Kiedy wróci ta prawdziwa normalność, będziemy mogli czytać tę książkę jako ciekawą opowieść historyczną i zapis jednego z naszych najbardziej ekstremalnych życiowych doświadczeń. Dziś jest to książka-przestroga, skłaniająca do refleksji nad tym, co robimy i jak się zachowujemy. Bo chyba nikt z nas nie chciałby, żeby wróciły te najostrzejsze restrykcje, prawda?




 Pies w czasach zarazy

Dorota Combrzyńska-Nogala

ilustracje Artur Nowicki

Wydawnictwo Literatura 2020

wiek 9+


 
https://www.wydawnictwoliteratura.pl/

Komentarze

  1. Książka bardzo na czasie i na pewno wielu małych czytelników z łatwością odnajdzie w niej własne doświadczenia oraz emocje towarzyszące pandemii.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo chętnie zaprezentowałabym ją moim dzieciakom, myślę, że ułatwiłoby to rozmawianie o obecnej sytuacji

    OdpowiedzUsuń
  3. Psy w czasie zarazy miały najlepiej. Każdy chciał brać je na spacer, żeby mieć pretekst do wyjścia z domu w czasie narodowej kwarantanny :)

    Pozdrawiam,
    Karolina z TAMczytam

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje dzieci ostatnio zatssknily za zdalnym nauczaniem 🙈 książkę im chętnie podsune

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz