"O siedmiu krasnoludków, które nigdy nie spotkaly Królewny Śnieżki i inne prawdziwe opowieści" (Wydawnictwo TADAM)
To jedna z tych, książek, z którymi mam problem. Jaki? Nie wiem, czy najpierw ją czytać, czy oglądać. Pewnie da się to połączyć, ale my musiałyśmy te dwie czynności rozdzielić. Najpierw tę książkę obejrzałyśmy. Strona po stronie, ilustracja po ilustracji, zachwyt był coraz większy, bo prace Ani Jamróz znamy od dawna i zawsze nam się podobały. Potem zaczęłyśmy tę książkę czytać i doceniłyśmy ją jeszcze bardziej.
Autorami książki są Ewelina Wojdyło i Janusz Leon Wiśniewski. Napisane przez nich historie przypominają mi piękne baśnie, wspaniałe opowieści snute przez dziadków i rodziców w czasach, kiedy dzieci wieczorami nie oglądały bajek i nie grały w gry na smartfonach, ale słuchały historii. W tamtych czasach żyliśmy wolniej, więc i opowiadać można było więcej i dłużej. W świecie bez technologii było też więcej czasu na to, żeby po prostu żyć i przeżywać. Co? Na przykład polowanie na bizony. Jak to możliwe, skoro bizony w Polsce nie żyją? Wystarczy użyć wyobraźni i w zwykłych rzeczach zobaczyć te zupełnie niezwykle. Można też spełniać marzenia. Nawet te najbardziej nieosiągalne albo niemożliwe do spełnienia. Bo czy można sprezentować dziecku wymarzoną kolejkę elektryczną, kiedy nie ma się pieniędzy? Okazuje się, że można. Trzeba tylko użyć wyobraźni i zwykłe rzeczy uczynić wyjątkowymi. Jednak jest to książka nie tylko o marzeniach. Choć magii (ale takiej, która jest obecna w naszej codzienności) w tej książce nie brakuje, to wszystkie opisane w niej historie wydarzyły się naprawdę. Dlatego są jak życie, wesołe i smutne. Jest tu na przykład opowieść o utracie ukochanego czworonoga, jest historia niewidomego chłopaka. Są historie naprawianych zabawek i opowieści o przedmiotach, które towarzysza nam przez całe życie. Wiele w tej książce marzeń, miłości, przyjaźni, wspaniałych relacji. One wszystkie złożyły się na wyjątkową książkę. Dobrą lekturę na obecne czasy.
Pandemia pokrzyżowała plany wszystkich ludzi. Potrzebujemy spokoju, dążymy do wyciszenia. Chcielibyśmy, żeby wszystko znowu było przewidywalne i, choć trochę, normalne. Na razie bardzo trudno jest tej normalności szukać. My znajdujemy ją w książkach. One niewiele się zmieniły (choć rynek wydawniczy zmienił się na pewno). Książka O siedmiu krasnoludkach, które nigdy nie spotkały Królewny Śnieżki i inne opowieści jest jak ciepły koc i bezpieczna przystań. Ta książka koi, uspokaja i poprawia humor. Zachwyca pięknymi historiami i niesamowitymi ilustracjami. Współpraca między autorami a ilustratorką dała czytelnikom niezwykłą książkę, która może być pięknym prezentem dla wszystkich bliskich nam dzieci.
O siedmiu krasnoludkach,
które nigdy nie spotkały Królewny Śnieżki i inne opowieści
Ewelina Wojdyło
Janusz Leon Wiśniewski
ilustracje Ania Jamróz
TADAM 2020
Czyżby Janusz Leon Wiśniewski, który napisał tą książkę, to autor Samotności w sieci?
OdpowiedzUsuńTak, to ten sam autor i to już jego trzecia książka dla młodszych czytelników wydana przez TADAM.
UsuńOpisujesz ją z samymi zaletami.Masz racje teraz ludzie potrzebują tego rodzaju zaopatrzenia:)
OdpowiedzUsuńPropozycja warta uwagi
Ale piękne,klimatyczne ilustracje! Zawsze przyjemnie czytało mi się książki Wiśniewskiego,pewnie z tymi historiami dla dzieci byłoby podobnie.
OdpowiedzUsuńprzepiękna! podjęłabym rękawice i spróbowała znaleźć jakieś wady ;-)
OdpowiedzUsuńBajeczne ilustracje, lubię, jak są takie nieoczywiste.
OdpowiedzUsuń