"Sny Małgosi" (Nasze Maluchy)
Śnimy wszyscy i pewnie każdej nocy. Zdarza się nam oczywiście (i to bardzo często) tych snów nie pamiętać. W snach zdarza nam się odbywać dalekie podróże, spotykać wyjątkowych ludzi, przeżywać niesamowite rzeczy. A gdyby tak w snach wcielać się w inne osoby, rzeczy, zwierzęta? I przez dłuższą albo krótszą chwilę poczuć się jak ktoś inny?
Sny Małgosi są naprawdę niesamowite. Każdy rozdział książki opowiada o jednym z takich snów. Wszystkie jednak zostały opisane w tak wyjątkowo rzeczywisty i wiarygodny sposób, że w pierwszym odruchu czytelnik bierze je za prawdziwe i nawet wierzy w to, że mogłyby wydarzyć się naprawdę. Ja miałam taką sytuację prawie przy każdym rozdziale. Dopiero potem łapałam się na tym, że w książce opisywane są sny! Ich opisy są piękne i interesujące. Bardzo działają na wyobraźnię. Czyta się ją doskonale i czerpie się z tego dużą przyjemność. Jest jednak w tej książce coś jeszcze, bo choć głównym tematem Snów Małgosi są właśnie sny, to jednocześnie jest ona bardzo bliska prawdziwego życia. W książce, a właściwie w snach Małgosi, często pojawiają się nawiązania do jej prawdziwego życia, do tego, co się w nim dzieje, do codziennych problemów i zmartwień, do konfliktów, które wybuchają w szkole. Sny bardzo często pomagają Małgosi je rozwiązywać. To dobra lekcja dla czytelników. Nie muszą oni koniecznie czekać na sen, żeby rozwiązywać swoje kłopoty, czasem wystarczy chwila wyciszenia i niektóre kłopoty mogą wydać się mniejsze, a problemy łatwiejsze do rozwiązania. Sny Małgosi pozwalają się o tym przekonać, ale przeczytajcie je nie tylko, jeśli uważacie, że Wasz dzieci albo Wy jakieś problemy macie. To świetna książka do czytania przy każdej okazji. Najlepiej przed snem, bo ona uczy pięknie śnić.
Ciągnie mnie do poznania tej ksiązki, w snach, tak jak w wyobraźni, nie ma granic, wszystko się może zdarzyć. :)
OdpowiedzUsuńTo musi być naprawdę magiczna i nastrojowa opowieść.Nie wiem sama,w kogo chciałabym się wcielić - ale na pewno miło byłoby mieć taką możliwość :)
OdpowiedzUsuńMoją uwagę przykuły śliczne ilustracje! Niestety zdarza się w książkach dla dzieci, że są one fatalne. Te zaś są naprawdę piękne
OdpowiedzUsuńIlustracje są cudowe. Chętnie przeczytałabym tą książkę wraz z synkami. Te sny Małogosi muszą być magiczne i bardzo interesujące..
OdpowiedzUsuń