"Wybryki papryki i inne historie o warzywach" (Wydawnictwo Znak Emotikon)
W 1938 roku, w tomie wierszy Tańcowała igła z nitką Jana Brzechwy, ukazał się opisujący kłótnię warzyw, wiersz Na straganie. Pamiętam jak około roku 1990 przygotowywaliśmy w przedszkolu inscenizację tego wiersza. Każdy chciał być burakiem, bo on, w trakcie wyrecytowania swojej kwestii, musiał zatykać nos (bo jak wiadomo, stronił od cebuli). Około roku 2012 ten wiersz poznała moja córka. Myślę, że znają go również wszystkie dzieci młodsze od niej. Wiersze Jana Brzechwy to absolutna klasyka polskiej poezji dla dzieci. Czy coś w tym złego?
Autorka zabiera czytelników do sklepu. To pewnie sklep potocznie zwany "warzywniakiem", bo warzyw jest w nim mnóstwo. Spotkać można tam te, które znamy z wiersza Brzechwy. Pojawiają się również zupełnie nowe warzywa. Dziś chętnie przez nas jedzone, a w czasach powstania Na straganie pewnie jeszcze nieznane. Mali czytelnicy spotykają popularne na polskich stołach ziemniaki, różnokolorowe wesołe papryki, lśniące ogórki i chrupiące rzodkiewki. Są jednak także bardziej oryginalni bohaterowie. Wśród nich między innymi skorzonera, roszponka, bakłażan i zielone szparagi. Ich w wierszu Brzechwy nie spotkaliśmy. A jak udowadnia Anna Ficner-Ogonowska ich przygody i przemyślenia są równie interesujące. Wszystkie mają jeden cel, chcą nadać naszemu życiu smaku i zadbać o nasze zdrowie! Oczywiście te warzywa mają również własne plany i marzenia, ale tych zdradzać Wam nie będę. Wybierzcie się do tego sklepu warzywniczego i poznajcie je sami. Gwarantuję, że wyjdziecie z niego bardzo zadowoleni.
Nie do końca zgadzam się ze stwierdzeniem autorki umieszczonym we wstępie, że dzisiejsze dzieci nie wiedzą, co to stragan. W naszym domu pojęcie straganu funkcjonuje. O dniu targowym faktycznie nikt już nie mówi, ale potrafiłabym wyjaśnić Tosi, czym ów dzień był. Prawdą jest na pewno to, że asortyment straganów i sklepów znacznie się zmienił. Znajdziemy w nich oczywiście warzywa opisane przez Brzechwę, ale nie brakuje również nowych bohaterów, którzy na polskich stołach goszczą od niedawna. Dlatego jeśli ktoś szuka książki, która zachęci dzieci do jedzenia warzyw, to ta nadaje się do tego znakomicie. Równie dobrze sprawdzi się ta książka w przypadku osób, które szukają ciekawej lektury dla dzieci. Wierszowana historia Anny Ficner-Ogonowskiej świetnie nadaje się do głośnego czytania, a ciekawi bohaterowie szybko zyskują sympatię czytelników. Tę zaskarbiają sobie również przepiękne ilustracje Sary Szewczyk. Nie przypominam sobie, żebyśmy kiedykolwiek wcześniej zetknęli się z jej pracami, a do książek dla dzieci pasują doskonale. Krótko mówiąc, Wybryki papryki i inne historie o warzywach to ciekawy i oryginalny sposób na zapoznanie dzieci z różnorodnym światem warzyw. Doskonałe połączenie nauki, zabawy i wielkiej przyjemności czytania książek. To naprawdę smaczna lektura! A na koniec pozostaje mi jedynie wyrazić nadzieję, że do książki o warzywach dołączy kiedyś książka o owocach!
Wybryki papryki i inne historie o warzywach
Anna Ficner-Ogonowska
ilustracje Sara Szewczyk
Znak Emotikon 2020
Super książka, taka idealna żeby edukować Nasze pociechy. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWspaniale,że pojawiają się również inne wierszyki i książki o tej tematyce - bo nawet Brzechwa może się w końcu znudzić ;)
OdpowiedzUsuńWspaniała książka! Ja uwielbiam wiersz "Na straganie". Znam go praktycznie na pamięć. Powtarzam go moim dzieciom, a także tym, z którymi spotykam się w mojej pracy. Ostatnio nawet robiłam im przedstawienie z kukiełkami. :) Ta książka bardzo mnie zaciekawiła. Koniecznie muszę ją nabyć.
OdpowiedzUsuńCoś nowego, choć warzywnego, chętnie zajrzę do ksiązki, bo pomysł na prezent wydaje się bardzo ciekawy. :)
OdpowiedzUsuńKsiążeczka wygląda bardzo ciekawie a ilustracje przyciągają uwagę. Znam wiersz "Na straganie" na pamięć;-)
OdpowiedzUsuńBrzechwę kocha się u nas od pokoleń, dzieci mogą recytować przez sen i myślę, że rozumieją 😜
OdpowiedzUsuń