"Kosmos" (Wydawnictwo Wilga)
Nie będę ukrywać, że największym zainteresowaniem Tosi (i przy okazji) moim cieszy się literatura piękna. Zdecydowanie częściej sięgamy po powieści lub opowiadania. Książki popularnonaukowe czytamy rzadziej. Najczęściej przy okazji jakiś szkolnych projektów albo z potrzeby szybkiego zaspokojenia głodu wiedzy. Jestem przedstawicielką, pewnie tego ostatniego pokolenia, które korzystało jeszcze z encyklopedii i czerpało wiedzę o świecie tylko z książek. Teraz staram się nauczyć tego Tosię, bo może nie jest to najmodniejsze, ale za to jakie przyjemne!
Udowadnia to książka Tomasza Rożka Kosmos. Latem zeszłego roku ten sam autor zaszczepiał w czytelnikach miłość do nauki (za pomocą książki Nauka to lubię KLIK). Teraz skupia się wyłącznie na tym, co nad nami. Dzięki książce Kosmos zajrzymy w gwiazdy, przyjrzymy się planetom i temu wszystkiemu, co dzieje się nad nami i o czym bardzo często nie mamy pojęcia. Brak wiedzy astronomicznej nie wynika oczywiście z naszego lenistwa, ale z pewnej (tak mi się wydaje) elitarności tej dziedziny nauki. O podróżach poza naszą planetę marzyło i marzy chyba każde dziecko, ale (prawie) nikomu nie udaje się tych marzeń zrealizować, bo podróże w kosmos to domena wybrańców. Poszerzanie wiedzy o nim też nie jest takie łatwe. Podstawową wiedzę zdobywamy w szkole i na tym nasze kosmiczne przygody się kończą. Teraz możemy braki (choć nie wiem, czy to najlepsze słowo) w edukacji nadrobić. Książka Tomasza Rożka prowadzi czytelników przez dzieje kosmosu, planet, gwiazd i wszystkich innych ciał niebieskich. Dowiedzieć się z niej można jak powstawały galaktyki, skąd gwiazdy biorą energię, poznać sekrety poszukiwaczy nowych planet i przewidywania dotyczące życia na naszej planecie. Tekst uzupełniają liczne zdjęcia oraz przezabawne rysunki autorstwa Macieja Maćkowiaka. Te pierwsze świetnie obrazują to, co napisano i dopowiadają to, co opowiedzieć słowami trudno. Te drugie dodają całej książce pewnego rodzaju lekkości i sprawiają, że na twarzach skupionych na przyswajaniu wiedzy miłośników astronomii, pojawi się uśmiech.
Czy książkę popularnonaukową można czytać z przyjemnością? Oczywiście, że tak. Wiedziałam o tym od dawna, ale chyba jeszcze żadnej książki popularnonaukowej nie czytało mi się aż tak dobrze. Tomasz Rożek w bardzo ciekawy i zrozumiały sposób pisze o sprawach zawiłych i trudnych. Dzieci, które lubią ciekawostki, chcą poznawać świat i cały czas poszerzać swoją wiedzę, będą zachwycone. Kosmos spodoba im się na pewno! To ciekawa publikacja dla dzieci w wieku szkolnych, które interesują się tym, co dzieje się nad nimi i wokół nich. Ich ciekawość na pewno zostanie zaspokojona. Usatysfakcjonowani będą również rodzice. Sama przeglądałam i czytałam tę książkę z wielką przyjemnością. Jednocześnie trudno było mi się powstrzymać przed zazdrością, że Tosia ma do tej wiedzy bezpośredni dostęp, a w moich czasach o takich książkach można było jedynie pomarzyć.
Tomasz Rożek
ilustracje Maciej Maćkowiak
Wydawnictwo Wilga 2021
Imię i nazwisko autora świadczą o tym, że po książkę warto sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńZdobywa nie wiedzy przez takie piękne książki to coś co bardzo cenie w książkach. Ta popularnonaukowa o tematyce kosmosu spodobałaby się naszej starszej córci
OdpowiedzUsuńKsiążek o kosmosie nigdy za wiele :)
OdpowiedzUsuńOstatnio premierę ma sporo książek o kosmosie, będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńOoo, książka o kosmosie, to w naszym domu atrakcyjna pozycja. Ta jest naprawdę fajnie wydana .
OdpowiedzUsuńJak syn był mały nie widziałam w nim zalążków pasji do czytania, dopiero kiedy trafił na książki obracające się wokół nauki, oczywiście odpowiednio podanej dla dzieci, coś drgnęło. To właśnie literatura popularnonaukowa dla młodych czytelników przyciągnęła syna do książek. Zatem i "Kosmos" z pewnością by go zainteresował. :)
OdpowiedzUsuńKsiążki popularnonaukowe też mogą być napisane bardzo ciekawym i przystępnym językiem - także czasami ich lektura to czysta przyjemność :)
OdpowiedzUsuńTez mamy tą książkę, jest niesamowita, mądra i pouczająca. Moi chłopcy jeszcze nie wszystko rozumieją ale na pewno im się przyda.
OdpowiedzUsuń