"Jak nauczyć dzieci dobrych manier" (Wydawnictwo Literackie)
Dobrych manier uczyli mnie rodzice. W połowie słowem, w połowie własnym przykładem. To od nich dowiedziałam się, że powinnam mówić dzień dobry osobom, które znam i, które spotykam na ulicy. Od nich dowiedziałam się, że starszym osobom ustępuje się miejsca w tramwaju i, że nie trzyma się nóg na siedzeniu w pociągu. Potem poszłam do przedszkola, szkoły i tam poznawałam kolejne zasady etykiety. Chodziłam do kina, teatru, filharmonii i muzeum, odwiedzałam restauracje i kawiarnie, korzystałam z transportu publicznego. W każdym z tych miejsc obowiązywały jakieś zasady, których starałam się przestrzegać.
Dziś sama mam dziecko i sama muszę nauczyć ją dobrych manier. Po co? Żeby łatwiej jej się żyło, żeby wszędzie czuła się dobrze. Do niedawna robiliśmy to w kinie, teatrze, restauracji. Od ponad roku musimy i to robić zdalnie. Pomocą służą jak zwykle książki. Kiedyś publikacje dotyczące dobrego wychowania adresowane były głównie do dorosłych. Teraz pojawiają się książki dla dzieci. Uczą zachowania przy stole, zachowania w teatrze i dobierania odpowiedniego ubioru. Mamy kilka takich książek, ale żadna nie podchodziła do kwestii dobrego wychowania tak kompleksowo, jak ta.
Jak widzicie zakres tematów, które porusza Jennifer L. Scott jest duży. Każdemu obszarowi autorka poświęca wiele uwagi. Kolejne rozdziały to nie tylko teoria, to także propozycje zabaw, inspiracje i dobre rady. Autorka podpowiada, co należy robić w konkretnych sytuacjach, jak powinno się zachowywać. Są przepisy na przekąski, które można podać w czasie domowego przyjęcia i rady, które dodają pewności siebie. W książce znajdziecie rady potrzebne każdego dnia w nauce samodzielności (na przykład różne sposoby składania koszulek czy zasady adresowania kopert), ale traficie tam również na porady, które skłonią do refleksji. Dotyczą one przede wszystkim relacji międzyludzkich oraz zmian, które warto wprowadzić we własnym życiu.
Jeśli miałabym coś tej książce zarzucić, to tylko jedną rzecz. Być może autorka nie spotkała się z tym problemem, ale w naszym otoczeniu jest on coraz powszechniejszy i potwierdza to coraz więcej naszych znajomych. Chodzi o mówienie "dzień dobry". Bardzo rzadko zdarza się, żeby rówieśnicy Tosi, których spotykamy na ulicy albo ci, którzy przychodzą do nas do domu, wypowiadali jakiekolwiek słowa powitania. Nie słyszałam również, żeby (w czasach, kiedy dzieci chodziły jeszcze do szkoły) wyjątkowo chętnie i często witały się z innymi rodzicami, którzy stali przed szkołą. W naszych czasach taka sytuacja była nie do pomyślenia. Wszyscy mówiliśmy dzień dobry ludziom, których znaliśmy. Nie wiem kogo obarczać winą za obecną sytuację, ale myślę, że ogólnie, jako społeczeństwo, mamy spory problem z dobrymi manierami. Coraz rzadziej przestrzegamy zasady, że z pomieszczenia/tramwaju/sklepu najpierw się wychodzi, a potem się wchodzi. Niechętnie ustępujemy miejsca starszym (bo skoro mają siłę wychodzić z domu, to mogą też postać) i rodzicom z dziećmi (bo skoro mają dzieci, to powinni mieć również samochód). Nie mamy oporów, żeby zaparkować na miejscu dla niepełnosprawnych, zająć samochodem chodnik albo dwa miejsca parkingowe. Tak zachowujemy się my, czyli dorośli. Na to patrzą nasze dzieci i postępują dokładnie tak samo. Dobrze byłoby coś zmienić, prawda? Książka Jak nauczyć dzieci dobrych manier przyda się przy wprowadzaniu tych zmian. To nie jest książka ani dla chłopców, ani dla dziewczynek. To książka dla wszystkich. Dla małych i dużych. Dobra lektura do czytania w rodzinnym gronie. Przemyślenia, przegadania, a potem wprowadzania w życie zmian. Małymi krokami może uda nam się zmienić świat na lepsze!
Jak nauczyć dzieci dobrych manier
Jennifer L. Scott
ilustracje Clare Owen
tłumaczenie Maria Jaszczurowska
Wydawnictwo Literackie 2021
Ale śliczna książeczka :) Bliska naszemu sercu tematyka
OdpowiedzUsuńKsiążek o dobrych manierach jest całkiem sporo, ale widzę, że ta także jest warta uwagi.
OdpowiedzUsuńNauka dobrych manier od najmłodszych lat, jestem za! Super lekturka!
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie spotkałam się wcześniej z książką o dobrych manierach - jest to dla mnie nowinka:)
OdpowiedzUsuńTakich książek to chyba nigdy dość. Dobre maniery zawsze są potrzebne i w cenie. Warto ich uczyć od najmłodszych lat.
OdpowiedzUsuńKsiążka już czeka na rodzinne spotkanie, na chwilę, kiedy wszyscy będziemy mogli do niej usiąść, przeglądałam i dostrzegłam, że przyda się małym i dużym. :)
OdpowiedzUsuńZamówiłam ją. Czekam na przesyłkę. Po Twojej recenzji jeszcze bardziej nie mogę się doczekać. ��
OdpowiedzUsuńKsiążeczka teraz bardzo nam się przyda.
OdpowiedzUsuńTaka książka przydałaby się niektórym dzieciom, ale i rodzicom!
OdpowiedzUsuńZgodzę się z tym "dzień dobry". Od młodzieży jak i dzieci nie usłyszę tego słowa. Tak jakbyśmy byli powietrzem. Lecz niemiły komentarz - zawsze...
OdpowiedzUsuńja najbardziej kładę nacisk na to aby samemu być kulturalnym, dzięki temu dzieciaki uczą się najszybciej :-)
OdpowiedzUsuń