"Opowiastka o staruszku i psie" (Wydawnictwo Zakamarki)
O wyjątkowości tej książki byłam przekonana od chwili, w której zobaczyłam ją wśród zapowiedzi. Spodziewałam się jednak zupełnie innej historii. Byłam pewna, że przeczytam kolejną wzruszającą historię o przyjaźni starszego człowieka i psa. W mojej głowie powstała opowieść o żyjących ze sobą przez lata mężczyźnie i psie. Takich historii powstało już kilka. Czytając je nigdy nie miałam poczucia, że ktoś się powtarza, że po raz kolejny opowiada mi o tym samym. Te książki zawsze poruszały najdelikatniejsze struny. A jednak okazało się, że Barbro Lindgren napisała dla nas zupełnie inną historię.
Staruszkowi, jednemu z dwóch głównych bohaterów książki, bardzo doskwiera samotność. Ze smutkiem przygląda się otaczającemu go światu. Każdego dnia mijają go dziesiątki ludzi, którzy nie wykazują nim zainteresowania. Nikt nie chce zamienić z nim słowa, nikt nie chce się z nim przyjaźnić. Nikt nie reaguje na wypowiadane przez staruszka słowa powitania, warczą na niego wyprowadzane przez ludzi psy. Każde wyjście z domu tylko potęguje jego samotność i poczucie niesprawiedliwości. Wieczorami i nocami mężczyzna płacze z bezsilności, zastanawiając się, dlaczego ludzie go ignorują i dlaczego nikt nie chce się z nim zaprzyjaźnić. W końcu zdecydował się rozwiesić w okolicy ogłoszenia. Napisał w nich jedno zdanie "SAMOTNY STARUSZEK SZUKA PRZYJACIELA". Dopisał swoje imię, nazwisko i adres, pod którym czeka na zgłoszenia. Od tej pory codziennie siadł na schodach prowadzących do jego domu, ale nikt się nie zgłaszał. Mężczyzna czekał długie dziesięć dni i równie długie dziesięć nocy. Kiedy już tracił nadzieję przyszedł do niego PIES! Był to pewnie najmniej spodziewany kandydat na przyjaciela, ale staruszek wziął to, co dał mu los. Jego przyjaźń z psem rozwijała się bardzo szybko i dawała mężczyźnie ogrom radości. Pies również był zadowolony i wszystko wskazywało na to, że tak będzie już zawsze. Aż do dnia, w którym przed domem staruszka pojawiła się mała dziewczynka. Z dziecięcą ufnością i bezpośredniością usiadła na schodkach obok staruszka i jego psa. Pies od razu zainteresował się nowym przybyszem, a staruszek poczuł okropną zazdrość... Co wydarzy się dalej? Sprawdźcie w książce.
Opowiastka o staruszku i psie to książka niepozorna. Może nie od razu dojrzycie ją pośród dziesiątek innych większych i bardziej kolorowych publikacji. A jednak koniecznie musicie ją poznać. To piękna opowieść o potrzebie posiadania kogoś bliskiego, o bólu jaki powoduje u nas samotność. Od niemal roku wiele osób odczuwa ją jeszcze dotkliwiej. Doświadczyli jej nawet ci, którzy do tej pory samotni nigdy się nie czuli. Od roku (z małymi przerwami) dzieci tęsknią za koleżankami i kolegami ze szkoły. Wiele znajomości zostało pewnie wystawionych na próbę, nowe nawiązywać jest trudno. Główny bohater tej książki również nie miał łatwo. Najpierw nie mógł znaleźć bratniej duszy, a kiedy wydawało mu się, że w końcu ją znalazł, pojawił się ktoś trzeci. Czy przyjacielem można się podzielić? Czy przyjaźń można podzielić na kilka osób? I czy będzie to podział sprawiedliwy? Takie pytania rodzą się często w głowach dzieci. Czasem to one czują się odrzucone z powodu nowych znajomości swoich przyjaciół, czasem to im każe się wybierać, kogo bardziej lubią i z kim chcą się przyjaźnić. Czy to konieczne? Moim zdaniem nie. W końcu każdy człowiek jest inny i nie tylko przyjaźń, ale i znajomość z każdym z nich może dać nam coś innego. A jak na to pytanie odpowiada Barbro Lindgren? Tego zdradzić nie mogę. Mogę za to polecić Wam tę książkę. Niepozorną, ale piękną i mądrą. Uzupełnioną wspaniałymi, bardzo subtelnymi ilustracjami Evy Eriksson, które wzruszają tak samo, jak historia, którą obrazują. Przeczytajcie, obejrzyjcie, wzruszcie się, pokażcie swoim dzieciom i przyjaciołom. Niech również poznają tę wyjątkową historię.
Opowiastka o staruszku i psie
Barbro Lindgren
ilustracje Eva Eriksson
tłumaczenie Katarzyna Skalska
ZAKAMARKI 2021
Jestem bardzo ciekawa co wydarzy się dalej, sprawdzę, czy jest dostępna w bibliotece.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje polecenia książek, zawsze znajdę wśród nich coś wyjątkowego i wartego uwagi :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki, w których występują psy. Ta wydaje się niezwykła. Bardzo mnie nią zainteresowałaś. Muszę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńTo musi być piękna i pewnie pouczająca historia <3
OdpowiedzUsuń