Komiksowe nowości wydawnictwa EGMONT
Czasy, w których komiksy kojarzyły się z kiepskiej jakości papierem i lekturami dla osób, którym nie chce się czytać, odeszły w zapomnienie. Dziś komiksy to małe dzieła sztuki, a historie, które opowiadają bywają lepiej napisane od wielu powieści. Ich czytanie nie jest żadnym powodem do wstydu. Przeciwnie! Zwłaszcza, kiedy czyta się takie, jak te, które chcę Wam dziś pokazać.
Z każdym z nich spotkałyśmy się przynajmniej raz. Każdy kusił piękną oprawą graficzną i ciekawą historią. Tym razem również się nie zawiodłyśmy. Pozytywka. 2. Sekret Cypriana to powrót Pandorii, niezwykłej krainy, w której czytelnicy już raz byli. Dotrzeć do niej można z pomocą magicznej pozytywki. Tę zabawkę odziedziczyła po mamie ośmioletnia Nola. Wkrótce okazało się, że przedmiot ma magiczną moc, a Nola misję do wypełnienia. Musi ochronić Pandorię, magiczną krainę, której wcześniej strzegła jej mama. W drugim tomie Pozytywki dziewczynka odwiedza to miejsce po raz drugi. Chce je lepiej poznać, żeby mieć możliwość jak najlepiej mu pomagać. Nie będzie miała jednak zbyt wiele czasu na poznawanie, bo konieczna będzie szybka pomoc jej mieszkańcom. Dla Noli to kolejna misja, dla czytelnika wielka literacka przyjemność.
Podobnie jest w przypadku przygód Enoli Holmes. To jedna z ulubionych bohaterek Tosi. Zawsze niecierpliwie wypatruje nowych książek o jej przygodach. I nigdy nie jest zawiedziona. Przygody siostry Sherlocka Holmesa zawsze czyta z wypiekami na twarzy. Tym razem Enola będzie musiała wyjaśnić zagadkę zniknięcia właścicielki kamienicy, w której mieszka. Pewnego dnia kobieta otrzymała tajemniczy list. Osoba, która jej groziła powoływała się na sprawy sprzed kilkudziesięciu lat. Enola zaczyna szukać autora listu. W tym czasie pani Tupper znika i sytuacja jeszcze bardziej się komplikuje. Ku uciesze czytelników, oczywiście. Dzięki temu razem z główną bohaterką mogą próbować wyjaśnić tajemnicę sprzed lat. A jednocześnie, jak we wszystkich wcześniejszych tomach, będzie musiała ukrywać się przed swoimi znanymi braćmi i poszukiwać swojej matki.
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że są na świecie ludzie, którzy nie lubią komiksów. Sama ich kiedyś nie lubiłam i uważałam za gatunek gorszy od "prawdziwej" literatury. Zmieniłam zdanie, kiedy komiksami zainteresowała się Tosia. Wtedy zaczęłam przyglądać się im bliżej i dokładniej. Znalazłam w nich bardzo ciekawe historie, z mądrym przesłaniem. Odkryłam piękne ilustracje, zupełnie nowych twórców i bohaterów, z którymi mamy ochotę spotykać się częściej!
Te i wiele innych komiksów znajdziecie na
Ja lubię komiksy :) jako dziecko pochłaniałam je, natomiast teraz też bardzo lubię :) Ten wydaje się świetny! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEnoli Holmes...uwielbiam:) Wszelkie wątki detektywistyczne dla moich dzieci to niezła gratka! Patrycja
OdpowiedzUsuńlektura jeszcze przede mną, ale już nie mogę się doczekać kiedy zasiądę :-)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś nie przepadałam za komiksami z powodu ich formy, ale teraz chętnie się w nich zaczytuję.
OdpowiedzUsuńOoo uwielbiamy komiksy! Dzięki za świetnie polecenie, na pewno chętnie sprawdzimy Twoje propozycje :)
OdpowiedzUsuń