Komiksowe historie o przyjaźni (Wydawnictwo Jaguar)
Kiedy myślę o stereotypowym czytelniku komiksów na myśl przychodzi mi chłopak. Dlaczego? Pewnie dlatego, że kiedy byłam dzieckiem to właśnie chłopcy czytali i kolekcjonowali komiksy. Nie przypominam sobie, żeby były wtedy wydawane komiksy, których bohaterkami były dziewczyny, więc może dlatego moje rówieśniczki rzadko po nie sięgały. Dziś oferta komiksów jest bardzo bogata, ale z takimi spotkałam się (chyba) po raz pierwszy.
Jeśli miałabym próbować umieścić komiksy Prawdziwe przyjaciółki, Najlepsze przyjaciółki i Przyjaciółki na zawsze w jakiejś szufladce, to wybrałabym taką z nazwą historie obyczajowe. Te komiksy są niezwykle bliskie prawdziwemu życiu. Ich bohaterkami są, dziś już, nastoletnie przyjaciółki. W pierwszym tomie, Prawdziwe przyjaciółki, poznajemy ich historię. Widzimy jak zaczęła się ich znajomość i rodziła przyjaźń. Przyjaźń, która jest głównym tematem tych komiksów. Ze wszystkimi blaskami i cieniami. Wszyscy dobrze wiemy, jak piękna potrafi być. Wiemy też jak wiele trudu trzeba, żeby pięknie się rozwijała i rosła w siłę. Pierwszy tom serii to nie tylko opowieść o przyjaźni głównych bohaterek, Sary i Adrianny, ale również opowieść o próbie, na którą ta przyjaźń została wystawiona. Wszystko oczywiście przez trzecią dziewczynkę. Aśka jest najbardziej lubianą osobą w klasie i każda dziewczynka chciałaby należeć do jej paczki. Adrianna również o tym marzy. Czy jej się to uda? Czy nie zrani to Sary? W którą stronę zmierza ich budowana od wczesnego dzieciństwa relacja? Przekonacie się czytając komiks.
Kolejny tom serii, Najlepsze przyjaciółki, to opis dalszych perypetii przyjaciółek. Dziewczynki podrosły, ich problemy nieco się zmieniły. Są już w szóstej klasie szkoły podstawowej. Sara spełniła swoje marzenie i należy do grupy Aśki. Grupy, która jest niezwykle popularna i rządzi się własnymi zasadami. Zasadami, które często się zmieniają i bywają niezrozumiałe nawet dla jej członków. Sara gotowa jest poświęcić wiele, żeby należeć. Przychodzi jednak taki moment, że zaczyna mieć wątpliwości. Czy pójdzie za nimi? Czy postawi na siebie? Czy może nadal będzie robić wszystko, żeby pasować do grupy, do której chce należeć?
W ostatnim, najnowszym tomie Przyjaciółki na zawsze, dziewczynki uczą się w ósmej klasie. To już bardzo poważny wiek i coraz poważniejsze problemy. Ósmoklasistka wie już wszystko, na wszystkim się zna i nic nie ma przed nią tajemnic. Sara wie, że jest właścicielką przepisu na szczęście. Dokładnie wie, co powinna robić, a czego unikać. Wie też jak powinna się zachowywać, żeby stać się obiektem zainteresowania płci przeciwnej. Ale czy recepta na szczęście, którą posiada da jej prawdziwe szczęście? Szybko okaże się, że rzeczywistość i marzenia nieco się rozmijają...
Całymi latami stawiałam komiksy w gronie książek czytanych jedynie dla rozrywki. Ostatnie miesiące przekonały mnie, że ten gatunek bardzo mocno ewoluuje, a na półkach pojawiają się komiksy coraz lepiej napisane. Jednak z takimi spotkałam się po raz pierwszy. Tę serię czyta się jak najlepsze powieści dla młodzieży. Sporo w nich prawdziwego życia, zwyczajnych problemów, kłopotów, z którymi borykają się dzisiejsi nastolatkowie. Czytelniczki mogą się w tych historiach przeglądać jak w lustrze. Jeśli dodamy do tego fakt, że seria jest bardzo dobrze napisana i ciekawie zilustrowana, to otrzymujemy trzy książki, które z czystym sumieniem można polecać starszym uczniom szkół podstawowych. Książki z historiami, które mogą wydarzyć się wszędzie i mogą dotknąć każdego z nas. Polecam, nie tylko miłośnikom komiksów, bo jestem pewna, że te książki spodobają się wszystkim.
Komiksy znajdziecie na
Z przyjemnością przeczytam również te propozycje, gdy będą dostępna w bibliotece.
OdpowiedzUsuńKomiksy dla młodych czytelniczek, mam takie dwie panny w rodzinie, zatem pomysł na książkowe pomysły chętnie podłapuję. :)
OdpowiedzUsuń