Nasz patronat: "Ella na wycieczce klasowej" (Wydawnictwo Dwukropek)

Chyba każdy z Was był na przynajmniej jeden wycieczce klasowej. Nieważne bliższej czy dalszej. Jednodniowej czy z noclegiem. Na każdej jest wesoło, ciekawie i nieprzewidywalnie. Najważniejsza jest panująca w ich trakcie atmosfera. W tej sytuacji na dalszy plan schodzi nawet wybór miejsca, do którego grupa jedzie. 

Mając w pamięci wycieczki z czasów szkoły, w których uczestniczyłam wiedziałam, że książka poświęcona wycieczce będzie lekturą wyjątkową. Wiedziałam też, że przy tej książce na pewno nie będziemy się nudzić i będziemy miały się z czego śmiać. W końcu to kolejny, trzeci już, tom przygód Elli. Uczennicy pierwszej klasy szkoły podstawowej, która od pierwszego dnia pokazuje, że szkoła to miejsce, w którym nie tylko się uczy, ale przede wszystkim nawiązuje nowe znajomości i dba o to, żeby wychowawca nawet przez chwilę się nie nudził. Klasa, do której chodzi Ella jest bardzo kreatywna, odważna i szalona. Z dwóch wcześniejszych książek o ich przygodach wiemy, że żaden pomysł nie wydaje im się niemożliwy do zrealizowana. Dlatego jeszcze bardziej podziwiam im wychowawcę, który zdecydował się zabrać swoją klasę na wycieczkę. Przecież po spędzeniu z nimi (prawie) całego roku doskonale wiedział, czego może się spodziewać. 



 

A jednak pojechał. Może odwagi dodała mu żona, która pojechała na tę wycieczkę jako drugi opiekun? A może zebrał się na odwagę (a nawet zdecydował na pewną brawurę), bo niedługo sam zostanie ojcem i właściwie już niczego się nie boi? Szczerze mówiąc nie wiem, ale podziwiam odwagę, którą się wykazał. Na dodatek los od początku mu nie sprzyjał. Na parkingu przed szkołą została jego torba ze wszystkimi pieniędzmi, a dzieci w autokarze zachowywały się... jak dzieci w autokarze. Kierowca z trudem opanowywał śmiech. I chyba tylko opanowanie żony nauczyciela sprawiło, że wycieczkę udało się dokończyć i szczęśliwie wrócić do domów. 



Zaintrygowani? Mam nadzieję, że tak! To świetna lektura na trwający właśnie sezon wycieczek szkolnych. Oczywiście te, na które pojadą nie muszą być aż tak ekstremalne. Historię Elli i jej przyjaciół można potraktować trochę jak przestrogę. Dla dzieci i dla nauczycieli (żeby dobrze pilnowali nie tylko swoich podopiecznych, ale i swojego bagażu). Przede wszystkim potraktujcie ją jednak jak świetną i wciągającą lekturę dla młodszych uczniów szkół podstawowych i tych, którzy do szkoły we wrześniu pójdą po raz pierwszy. Timo Parvela pokazuje młodym czytelnikom, że szkoła to wspaniała przygoda i miejsce, w którym nie można się nudzić. To bardzo dobra propozycja czytelnicza dla rówieśników głównych bohaterów serii. Dzieci będą odnajdywać w niej sytuacje, które pewnie znają z własnego życia i bohaterów, którzy bardzo ich przypominają. Właśnie dlatego tak szybko zyskują sympatię czytelników. My lekturę trzech tomów mamy już za sobą i teraz czekamy na kolejne!




Ella na wycieczce klasowej

Timo Parvela

ilustracje Katarzyna Koczubiej-Pogwizd

tłumaczenie Iwona Kiuru

Dwukropek 2022 


 https://dwukropek.com.pl/

Komentarze

  1. Oczywiście, że czuję się zainteresowana. Będę polecać ją dalej.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja nie mogłam jeździć😥z przyczyn osobistych, ale na spacery tak

    OdpowiedzUsuń
  3. To na pewno ciekawa pozycja. Dobrze, że coraz więcej takich książek pojawia się na rynku

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz