"O bracie, który nie opowiadał bajek" (Fundacja Hospicyjna)
Może o takiej książce nie powinno pisać się w czasie wakacji. Teraz, kiedy nasze myśli kierują się w stronę plaż, słońca i letnich wyjazdów, nie mamy ochoty się smucić. To jednak nie jest tak, że smutne sytuacje mogą wydarzyć się w naszym życiu tylko jesienią albo zimą. To nie jest tak, że latem smutki omijają nas szerokim łukiem. Stąd ta książka na blogu. Trudna, ale bardzo potrzebna.
O bracie, który nie opowiadał bajek to kolejna książka wydana w serii "Bajka Plasterek" wydana przez działającą w Gdańsku Fundację Hospicyjną. Tym razem, jak się łatwo domyślić, opowiada o chorobie i śmierci rodzeństwa. Bohaterem książki są Piotrek i jego starszy brat Paweł. Między braćmi jest duża różnica wieku. Piotrek niedawno zaczął naukę w szkole podstawowej, Paweł jest już licealistą. Mimo to mają ze sobą bardzo dobry kontakt i uwielbiają spędzać ze sobą czas. Paweł interesuje się zwierzętami i bardzo chętnie dzieli się swoją wiedzą z młodszym bratem. Na razie mają jedynie dwa sympatycznie wyglądające psiaki, ale już niedługo będą na własne oczy oglądać zwierzęta żyjące na całym świecie. Planują dalekie podróże, w które wyruszą, kiedy będą starsi. I pewnie większość tych wypraw doszłaby go skutku, gdyby nie choroba, która dotknęła Pawła. Jego choroba zmieniła wszystko. Paweł trafił do szpitala, rodzice całkowicie poświęcili się opiece nad nim. Młodszym z braci opiekował się w tym czasie dziadek. Dziadek okazał się nieocenioną pomocą w tych trudnych chwilach. Był blisko, wspierał, radził. Także w tym najtrudniejszym dla wszystkich momencie, kiedy Paweł zmarł...
To nie jest książka dla wszystkich. To nie jest może książka, którą obowiązkowo trzeba kupić i mieć na półce. Jest to jednak książka, o której warto wiedzieć. Niestety, choroby onkologiczne i śmierć są obok nas. Mogą się, niestety, zdarzyć w każdej rodzinie. Dobrze wiedzieć, że są na rynku wydawniczym książki takie jak ta. Mądre i pełne empatii. Opisujące chorobę widzianą oczami dziecka. Pełna strachu, niepewności i skrajnych emocji. To trudna książka, czytelnikom udzielają się emocje bohaterów. Jest to jednak książka bardzo potrzebna. Dlatego zapiszcie i zapamiętajcie ten tytuł. Nikomu nie życzę, żeby opowieść autorstwa Magdy Lic była mu potrzebna. Gdyby jednak była, to "Bajka Plasterek" na pewno pomoże całej rodzinie. Takich książek na naszym rynku wydawniczym nie ma albo jest ich niewiele. A wielu mogą bardzo pomóc.
O bracie, który nie opowiadał bajek
Magda Lic
ilustracje Agnieszka Żelewska
Fundacja Hospicyjna 2022
https://ksiegarnia.hospicja.pl/pl/c/Seria-Bajka-Plasterek/23
Wyjątkowa i wartościowa książka dla młodych czytelników.
OdpowiedzUsuńSuper, że powstają takie bajki. To trudny i smutny temat, z którym warto dzieci zaznajamiać, bo to przecież samo życie
OdpowiedzUsuńLubię taką oglądać kreskę, jest prosta, a ma coś w sobie.
OdpowiedzUsuńCiekawa i oryginalna w tematyce książka. Myślę, że sprawdzisię ak prezent celowany dla dziecka, które przeszło podobną traumę w życiu realnym. Choć pewnie dla dzieci w odpowiednim wieku (wg uznania rodziców) też będzie ok. Na plus jest też ładna grafika.
OdpowiedzUsuńBardzo potrzebna książka, ale ja bym chyba wyła przy niej jak bóbr.
OdpowiedzUsuńAneta S.
UsuńWidzę ze ta ksiażka porusza bardzo poważne tematy.
OdpowiedzUsuń