Recenzje Tosi: "O biało-czerwonej skarpetce i o skarpetce niebiesko-żółtej, a także o wrednych czerwonych rękawiczkach" (Wydawnictwo Poradnia K)
Nie wiem, jak to możliwe, że ta książka umknęła mojej uwadze i nie przywiozłam jej z targów książki, które w maju odbyły się w Warszawie. O tym, że się ukazała dowiedziałam się w pociągu albo zaraz po powrocie do domu. Na szczęście takie zaległości można nadrobić i właśnie nam się to udało. Do naszej biblioteczki dołączyła kolejna książka o przygodach sympatycznych skarpetek. Książka, jakiej o ich perypetiach jeszcze nie było. Ale ponieważ to nie ja, a Tosia jest największą fanką skarpetek w naszej rodzinie, to jej dziś oddaję głos!
Uwielbiane przez czytelników skarpetki powracają z nową, bardzo aktualną przygodą. Wszystko zaczęło się od pary biało-czerwonych skarpet, które Mała Be wygrała w biegu dookoła piaskownicy. Jedna z nich, idąc w ślady swoich sióstr, które poznaliśmy we wcześniejszych książkach Justyny Bednarek, uciekła przez dziurę pod pralką. Potem przez tunel i do szmaragdowych drzwiczek. Ku wielkiej przygodzie! Skarpetka znalazła się na pięknej łące. Nagle usłyszała tupot stóp. Schowała się z kamieniem i obserwowała. Okazało się, że za hałas odpowiada grupa złych czerwonych rękawiczek, która goni dwie niebiesko-żółte skarpetki. Biało-czerwona otulistópka zawołała swoje siostry i razem schroniły się w norce. Niebiesko-żółte skarpetki wyjaśniły, że rękawiczki gonią je, ponieważ nie tolerują wełnianej skarpetkowości. One tolerują tylko sztuczną i akrylową rękawiczkowość. Skarpetka postanowiła pomóc swoim siostrom i stawić czoła rękawiczkom. Czy im się to uda? Tego dowiecie się z książki.
Historia opisana przez Justynę Bednarek nawiązuje do trwającej wojny w Ukrainie. Niebiesko-żółte skarpetki uciekają przed agresorem, tak jak ludzie. Na przełomie lutego i marca do Polski przyjechało bardzo wielu Ukraińców. Znaleźli u nas bezpieczne schronienie. Tak samo jak niebiesko-żółte skarpetki u biało-czerwonej otulistópki. Historia opisana przez Justynę Bednarek przypomina o tych wydarzeniach i o niesamowitej solidarności, jaką wykazaliśmy się w pierwszych dniach i tygodniach wojny. Sama książka również niesie pomoc, bo cały dochód z jej sprzedaży wydawnictwo przekazuje fundacji wspierającej Ukraińców. Tę przygodę skarpetek mogą poznać również dzieci czytające tylko po ukraińsku, bo książka jest napisana w dwóch językach. Po lewej stronie znajduje się tekst polski, po drugiej ukraiński. Myślę, że im także ich przygody się spodobają i dodadzą im otuchy! Ta najkrótsza z książek o przygodach skarpetek jest też najbardziej wyjątkowa. Polecam jej przeczytanie wszystkim, którzy skarpetki już znają i tym, którzy o nich jeszcze wcześniej nie czytali.
O biało-czerwonej skarpetce i o skarpetce niebiesko-żółtej,
a także o wrednych czerwonych rękawiczkach
Justyna Bednarek
ilustracje Daniel de Latour
Poradnia K 2022
Publikacja porusza ważny temat, przedstawia trudną sytuacje w zrozumiały sposób dla dziecka
OdpowiedzUsuńCudownie, że ta książka napisana jest w dwóch językach.
OdpowiedzUsuńJa nie czytałam, więc dla mnie - śmieszne te skarpetki.
OdpowiedzUsuńWarto nadrobić zaległości i poznać ten tytuł w dwujęzycznej wersji.
OdpowiedzUsuńJa również nie czytałam i w ogóle pierwszy raz słyszę o tej książce. Anne 18.
UsuńO ja też nie wiedziałam, że zostały wydane nowe przygody skarpetek w takiej formie. Ciekawa lektura. Aneta S.
OdpowiedzUsuń