"Pozdrowienia z Wielorybiego Przylądka" (Wydawnictwo Dwie Siostry)

Lato jeszcze nigdzie się nie wybiera, a ja, jakby na przekór temu, mam dziś dla Was książkę, która otula jak kocyk. Naprawdę nie spodziewałam się, że to będzie aż tak ciepła i wyjątkowa lektura. Spodziewałam się lektury bardzo przyjemnej i pełnej humoru. Tymczasem dostałam niebanalną, mądrą i wzruszającą opowieść, której czytanie sprawiło nam niesamowitą przyjemność.


Pozdrowienia z Wielorybiego Przylądka to kontynuacja książki Z pozdrowieniami, Żyrafa (KLIK), pięknej opowieści o poszukiwaniu bratniej duszy i pisaniu listów. Druga odsłona ich przygód dawała nadzieję na kolejną wyjątkową opowieść. Na jej kartkach znowu spotkaliśmy bohaterów, których już zdążyliśmy polubić. Pojawiają się również nowi. A wszystko ma związek z listami. Wszystko zaczyna się o profesora Wieloryba, który od niedawna jest na emeryturze i musi na nowo zorganizować swoje życie. Swoje myśli kieruje w stronę listów, które kiedyś wysłał za horyzont. Do tej pory nie dostał na nie odpowiedzi. Dlaczego? Co się stało? Czyżby listy zaginęły? Okazuje się, że nie, ale w najśmielszych marzeniach profesor Wieloryb nie podejrzewał nawet do kogo trafią... Jeśli jesteście ciekawi, kto odebrał listy, koniecznie przeczytajcie tę książkę.



Lubię niebanalne historie. Takie, które zaskakują, nie pozwalają się nudzić. Takie, których czytanie daje ogrom przyjemności. Książki, które łączą piękną historię z ciekawymi ilustracjami. Czy Pozdrowienia z Wielorybiego Przylądka są taką książką? Bez wahania odpowiadam, że tak. Napisałam na początku, że ta książka otuliła mnie jak koc w chłodny jesienny wieczór. Piękna historia o przyjaźni, o rywalizacji, o marzeniach i szukaniu swojego miejsca na pewno podbije serca czytelników. Mali i duzi odczytają ją zapewne na nieco innym poziomie. I to jej dodatkowa zaleta, bo dzięki temu czytelnik w każdym wieku czerpie z czytania taką samą przyjemność. Tak, Magumi Iwasa napisała książkę, która nie zna granicy wieku. A Jorg Muhle wzbogacił ją swoimi wspaniałymi, humorystycznymi rysunkami. Z tego połączenia powstała książką, która powinna trafić do każdej dziecięcej biblioteczki!





Pozdrowienia z Wielorybiego Przylądka

Megumi Iwasa

ilustracje Jorg Muhle

tłumaczenie Anna Zalewska

Dwie Siostry 2022


 

 https://wydawnictwodwiesiostry.pl/


Komentarze

  1. Przyjemna bajeczka. Dzieciom się spodoba

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie brzmi i wygląda nietuzinkowo. Lubię takie ciepłe historie 🙂

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecę koleżance, niech trafi do biblioteczki jej dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne te ilustracje. Jaka szkoda, że nie mam w najbliższym otoczeniu dzieci w wieku odpowiednim do tej pozycji

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi zachęcająco. 🙂 Urzekły mnie ilustracje

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam wydania o żyrafie, więc z powodzeniem skuszę się od razu na oba.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz