"Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków" (Wydawnictwo EGMONT)

Czy baśniowe i bajkowe historie się starzeją? Moim zdaniem tak. Oczywiście, można na siłę doszukiwać się niezgodności z dzisiejszym spojrzeniem na świat i podział ról społecznych. Mówić, że karmienie nas tymi opowieściami w dzieciństwie wpływa na nierówne traktowanie kobiet i mężczyzn, że przez te historie powielamy szkodliwe schematy. Ja jednak dziś nie będę szukać dziury w całym. Pokażę Wam książkę z historią, którą lubiłam, lubię i pewnie jeszcze długo (a może już zawsze) będę lubić!

Ta historia to Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków, spisana przez braci Grimm, a szerokiemu gronu odbiorców znana dzięki filmowi z wytwórni Walta Disneya. Chyba nie ma wśród Was nikogo, kto choć raz nie słyszałby (albo nie oglądał) tej historii. Właśnie ukazała się w innej niż klasyczna formie. Tuż przez Bożym Narodzeniem pojawiła się na rynku wydawniczym w formie komiksu. Spotkamy tam dobrze znanych bohaterów. Jest Śnieżka, jest zła macocha, są krasnoludki i oczywiście królewicz. Pojawia się dobrze znane pytanie, które zła Królowa kierowała do swojego magicznego zwierciadła. I myśliwy, który darował Królewnie Śnieżce życie. Znacie ich wszystkich, prawda? Na pewno. Czy powszechna znajomość tej historii odbierze Wam przyjemność czytania tego komiksu? Nam nie odebrała i myślę, że Wam także tego nie zrobi. 



Przedstawienie historii Królewny Śnieżki w formie komiksu to szansa na odkrycie tej opowieści na nowo. Jej ogólny zarys i najważniejsze wydarzenia znamy od lat. A czy pamiętamy imiona wszystkich krasnoludków? Myślę, że część została w naszej pamięci, ale niektóre warto sobie przypomnieć. Ten komiks daje taką szansę. Daje też szansę na odświeżenie całej historii. A w takiej formie myślę, że nikt (albo niewielu) miało okazję ją wcześniej czytać. Dla kogo więc jest ta książka? Komu można ją polecić? Wszystkim. Miłośnikom komiksów, fanom baśni, tym, którzy czytać lubią i tym, którzy za czytaniem nie przepadają. Takie klasyczne historie sprawdzają się zawsze!



Książki z serii

"Disney. Klasyczne baśnie"

znajdziecie na


https://egmont.pl/

Komentarze

  1. Mam jeszcze z czasów dzieciństwa historię z tymi samymi ilustracjami w formie książki. Jak ja ją lubiłam! Jak będę w rodzinnym domu, chętnie do niej zajrzę, zainspirowałaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z olbrzymią przyjemnością skusiłam się na ten komiks.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz