"Deszcz życzliwości" (Wydawnictwo Wilga)

Pamiętacie piękną książkę Góra Mądrości, która swoją premierę miała wiosną zeszłego roku? Myślę, że pamiętacie, bo na tę książkę trudno było nie zwrócić uwagi. Piękna okładka, wspaniałe ilustracje na każdej stronie i mądra, wartościowa historia zachwyciły nie tylko nas, ale i spore grono innych miłośników unikatowych książek. Po cichu marzyłyśmy o tym, żeby Góra Mądrości doczekała się kontynuacji albo żeby autorka wymyśliła, równie ciekawą, ale zupełnie nową historię. Doczekałyśmy się!

Niedawno na rynek wydawniczy wkroczył Deszcz życzliwości. Piękna, soczyście zielona okładka zachwyca od pierwszego spojrzenia. Na okładce widzimy dziewczynkę i stworzenie, które trudno będzie nam zaklasyfikować do jakiegoś dobrze znanego gatunku. Czy dobrze się znają? Czy się przyjaźnią? Wszystkiego dowiedzą się ci, którzy zajrzą do książki i ją przeczytają. Główną bohaterką jest dziewczynka z okładki. Anika, bo tak dziewczynka ma na imię, ma na głowie sporo zmartwień. Bardzo przejmuje się tym, że świat jest pozbawiony kolorów. Wszędzie, gdzie tylko spojrzy dominuje szarość. Anika chciałaby przywrócić mu kolory, ale nie wie, jak to zrobić. Paradoksalnie, sama ma też z kolorami problem. Swoje niebieskie włosy szczelnie przykrywa wielkim kapeluszem. Jest jednak gotowa zrobić wszystko, żeby świat znowu stał się kolorowy, dlatego opuszcza dom babci i rusza na wyprawę. Wyprawę, która będzie nie tylko poszukiwaniem kolorów, ale i poznawaniem siebie.

Deszcz życzliwości, choć jest książką dla dzieci, to trafi do czytelnika w każdym wieku. Jak napisałam wcześniej, to nie tylko opowieść o poszukiwaniu kolorów i naprawianiu świata. To opowieść o podróży w głąb siebie. Piękna, metaforyczna, niemal filozoficzna historia. Każdy, kto po nią sięgnie przeczyta ją przez pryzmat własnych doświadczeń. Wszystkich skłoni do refleksji. Dzieci będą miały do niej na pewno mnóstwo pytań. Deszcz życzliwości to książka, która zachęca do rozmowy, która intryguje, budzi ciekawość i prowokuje do myślenia. Takie lektury lubię najbardziej. Zaskakujące. Na pierwszy rzut oka dla dzieci, a kiedy przyjrzy im się bliżej i przeczyta dokładniej, odsłaniają nowe oblicze. I wtedy zachwycają jeszcze bardziej...