"Tajemnica ognia" (Wydawnictwo Mięta)

Wakacje to czas, w którym czytamy najwięcej. Mamy wtedy czas, nie musimy tak bardzo skupiać się na domowych i codziennych obowiązkach. Są tacy, który na wakacje zabierają cały stosik książek albo wgrywają wiele tytułów do czytnika. Inni kupują książki na miejscu i czytają, czytają, czytają... Dziś chciałam Wam pokazać książkę, którą z przyjemnością przeczytają Wasze dzieci, ale nie tylko one.

Seria "Klub Kwiatu Paproci" to jedna z tych serii, które czytamy razem z Tosią głośno. Doskonale pamiętam, jak spędzałyśmy przy niej zimowe wieczory podczas ubiegłorocznych ferii. Tajemnica domu w Bielinach całkowicie nas wtedy pochłonęła i absolutnie zachwyciła. Rok temu, z wielką przyjemnością znowu spotkałyśmy się z tymi bohaterami w książce Tajemnica Dąbrówki. A teraz przyszedł czas na kolejną wizytę w Bielinach i trzecie już spotkanie z rodziną Lipowskich. U nich, w przeciwieństwie do nas, wakacje już dobiegają końca. Dzieci powoli zaczynają myśleć o szkole. Szkole zupełnie dla nich nowej, w której będą musieli nawiązywać nowe znajomości i wydeptywać nowe ścieżki. Zanim to się jednak stanie czeka na nich kolejna przygoda. Z czym będzie się wiązać tym razem? Główną rolę znowu odegrają słowiańskie wierzenia. Lipowscy podejmą próbę rozwiązania tajemnicy zdolności Garda. Chłopak pojawił się już we wcześniejszych tomach serii, a teraz odegra w całej historii bardzo ważną rolę. Bo jak to możliwe, że na jego dłoniach, co jakiś czas pojawiają się płomienie? Chłopak musi mieć jakieś wyjątkowe zdolności. Ale dlaczego? Coś wspólnego z tym wszystkim musi mieć zeszyt, który od lat jest w rodzinie Garda, a w którym kobiety zapisują swoje przepisy i zaklęcia. To z tych zapisków chłopak dowiaduje się, że jego mama mogła zrobić coś złego...



Zaintrygowani? Mam nadzieję, że tak. A to tylko jeden z kilku ciekawych wątków, których pojawiają się w tej historii. Jest jeszcze chowaniec, którego próbuje wychować Tosia. Jest tajemnicza i niepokojąca kobieta, która pojawia się na lokalnym festynie. Jest sprawa znikających w niewyjaśnionych okolicznościach dzieci. Dzieje się naprawdę sporo. Błyskawicznie dałyśmy się wciągnąć i z zainteresowaniem czytałyśmy kolejne rozdziały. Historia jest niesamowita! Przygód rodzinie Lipowskich pozazdrości chyba każdy czytelnik. Może czasem bywa trochę niebezpiecznie, ale generalnie, jest ciekawie! Niezwykłość całej historii dodaje sielskie, wiejskie otoczenie i mnóstwo ciekawostek dotyczących mitologii słowiańskiej. Wiemy o niej bardzo niewiele, a takie książki zachęcają do tego, żeby poznać ją lepiej. A do Tajemnicy ognia mamy tylko jedno zastrzeżenie. Za mało w niej ilustracji Marcina Minora. Uwielbiamy jego kreskę, więc gdyby ilustracji było więcej, to czytanie byłoby jeszcze większą przyjemnością! Ot, taka mała sugestia wiernych fanek serii "Klub Kwiatu Paproci"...



 

Tajemnica ognia

Katarzyna Berenika Miszczuk

ilustracje Marcin Minor

Wydawnictwo Mięta 2023


 

 https://wydawnictwomieta.pl/

Koniecznie pamiętajcie o innych tomach tej serii!


 

Komentarze

  1. Nie czytałam tej książki, ale wydaje się być ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem, czy kiedykolwiek sięgnę po te książki (być może w formie sprezentowania komuś?) ale okładki bardzo, bardzo do mnie przemawiają!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ilustracje faktycznie niesamowite! Co do wakacyjnego czytania, to bardzo lubię w pogodne dni spędzać czas z książka, na świeżym powietrzu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też już ją znam. Obecnie jestem na bieżąco z tym cyklem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawie przedstawiona recenzja. Chociaż nie znam jeszcze książki, spodobało mi się odniesienie do mitologii słowiańskiej jako dodatkowego elementu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz