"Wielkie przyjęcie i Kociorożec" (Wydawnictwo Mamania)
Chyba każdy marzy o tym, żeby mieć przyjaciela. Bratnią duszę na dobre i na złe. Kogoś, z kim można dzielić radości i smutki. Kto jest przy nas zawsze, kiedy tego potrzebujemy. Czy łatwo taką osobę znaleźć? Odpowiedź nie jest taka prosta. Niektórzy mówią, że mają wielu przyjaciół, inni przyjaciela szukają przez całe życie. Pewnie lepiej mieć jednego prawdziwego, zamiast kilkunastu, którzy są z nami tylko przez chwilę. Zresztą ten, kto pojawia się w naszym życiu tylko na chwilę, raczej prawdziwym przyjacielem nie jest. A co, kiedy w naszą przyjaźń wkracza ktoś trzeci?
Ten temat porusza książka Wielkie przyjęcie i Kociorożec. Bajecznie kolorowa książka na pewno zwróci uwagę małych czytelników. Tych, którzy już teraz szukają albo niedługo będą szukać przyjaciół i budować relacje z rówieśnikami. Głównymi bohaterami książki Shannon Hale są Kicia i Jednorożec. Dzieli ich wiele, ale łączy to, co najważniejsze - są najlepszymi przyjaciółmi. Lubią spędzać ze sobą czas i nigdy się nie nudzą. Zawsze któreś z nich wpadnie na ciekawy pomysł. Teraz jest to Kicia. To ona wymyśliła kociorożcowe przyjęcie. Ma to być kolejna okazja do zabawy i miłego spędzenie czasu. Na to przyjęcie przyjaciele przygotowali dekoracje i mnóstwo smakołyków. Nie zapomnieli także o prezentach. Wszystko szło po ich myśli do chwili, w której pojawił się szczeniaczek. Maluch, który postawił wszystko na głowie. Kicia była bardzo zła, bo Szczeniaczek wprowadził ogromne zamieszanie. Nie chce, żeby Szczeniaczek był na kociorożcowym przyjęciu! A jakby tego wszystkiego było mało, Szczeniaczek wzbudza sympatię Jednorożca. To już dla Kici zdecydowanie za dużo! Jest zła i zazdrosna. Nie tak wyobrażała sobie kociorożcowe przyjęcie. Nie tak ma wyglądać jej przyjaźń z Jednorożcem!
Mam wrażenie, że dziś słowo przyjaźń jest mocno nadużywane. Zastąpiło słowa kolega i koleżanka, które zniknęły ze słownika wielu osób. Dziś pierwszych przyjaciół ma się już w przedszkolu, potem ich miejsce zajmują ci poznani w szkole podstawowej. Czy to prawdziwe przyjaźnie? Trudno powiedzieć, niektóre na pewno tak. A czy przyjaźń Kici i Jednorożca jest prawdziwa? Jest, choć jak każda relacja miewa wzloty i upadki. Można się poddać i zrezygnować z dalszego budowania tej relacji. Można o nią walczyć. Wybaczyć przyjacielowi, spojrzeć z innej perspektywy. Ta historia niesie ze sobą bardzo ważne i mądre przesłanie. Pokazuje, jak radzić sobie z tym, że nasz przyjaciel zwraca uwagę na kogoś innego. Przypomina, że czasem trzeba się otworzyć, wyjść poza utarty schemat. Może nas wtedy spotkać coś innego i wyjątkowego. Coś, co normalnie moglibyśmy przegapić. Wielkie przyjęcie i Kociorożec to książka, którą powinno poznać każde dziecko. Piękna lekcja budowania pięknej i trwałej przyjaźni. Takiej, której życzy się każdemu i, o której każdy z nas marzy!
Wielkie przyjęcie i Kociorożec
Shannon Hale
ilustracje LeUyen Pham
tłumaczenie Zofia Raczek
Mamania 2024
https://mamania.pl/
Myślę, że sama z przyjemnością skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuń