"Jestem Rose" (Wydawnictwo Dwie Siostry)

Często słyszę, jak wielki problem sprawia ludziom poruszanie się transportem publicznym. Trudne okazuje się kupienie biletów, sprawdzenie, o której i skąd odjeżdża pociąg albo autobus. To, co kiedyś dla ludzi było codziennością, dziś sprawia im kłopot. Choć umiemy wyszukać w internecie wszystko, co potrzebne nam do życia, to zaplanowanie wycieczki okazuje się ponad nasze możliwości. Rose, bohaterka książki Mal Darbon, również obawiała się samotnej podróży do Brighton. Nie mogła jednak zostać w domu, bo w Brighton czekał na nią ktoś, komu była potrzebna. Ktoś, kogo potrzebowała również ona.

Na pierwszy rzut oka taka podróż, zwłaszcza opisywana w książce, nie jest niczym niebezpiecznym. Trzeba wziąć jednak pod uwagę, że szesnastoletnia Rose to dziewczyna z zespołem Downa, która bez wiedzy rodziców, w pewien grudniowy poranek, ruszyła w stronę miejscowości, w której mieszka jej chłopak. Chłopak, z którym została rozdzielona i, za którym bardzo tęskni. Rose czuje, że powinni być razem, że Jack potrzebuje pomocy, dlatego postanawia opuścić swój dom i wyjechać. Czuje, że rodzice jej nie rozumieją i tak naprawdę nie chcą, żeby była z Jackiem. Planując swoją ucieczkę dostaje pomoc od osoby, którą lubi i, której ufa. Potem musi radzić sobie sama. A przeszkody się mnożą. Najpierw, z powodu wypadku, który wydarzył się na trasie jej podróży, musi skorzystać z innej linii metra i nieco zmodyfikować trasę podróży. Potem musi sobie poradzić z atakiem zimy. Na szczęście spotyka na swojej drodze wielu życzliwych ludzi. A i samej Rose nie brakuje determinacji. Wie, dlaczego wyjechała z domu i wie po co jedzie do Brighton.



Jestem Rose to niesamowita książka dla czytelników w wieku nastoletnim. Młodzi czytelnicy będą ją czytać z zapartym tchem. Rose to bohaterka, do której trudno nie poczuć sympatii. Odważna, zdeterminowana i gotowa do poświęceń. Pokonująca własne słabości i piętrzące się przeszkody. Dziewczyna, której zdaje się nic nie ograniczać. Spokojnie i konsekwentnie dążąca do celu. Pokazująca, że warto walczyć o siebie, o swoje marzenia. To książka pokazująca świat z perspektywy osób z zespołem Downa. Niebanalna i bardzo mądra. Książka ważna i potrzebna. Książka, która pokazuje świat widziany ich oczami. Bardzo mądra i czuła. Jestem Rose to książka, która porusza najczulsze struny. Książka, która powinna trafić do wszystkich młodzieżowych biblioteczek, bo naprawdę warto ją poznać. 




 

Jestem Rose

Mel Darbon

tłumaczenie Katarzyna Makaruk 

Dwie Siostry 2024

wiek 15+

https://wydawnictwodwiesiostry.pl/
 

Komentarze

  1. Hm, aż mnie, starego konia (szkapę?) zainteresowała. Wezmę pod uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  2. O marzenia zawsze warto walczyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super propozycja. Ja lubię książki dla nastolatków.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz