"Strażniczka Małych Ludzi. Wróżkowy balsam" (Wydawnictwo EGMONT)
Zawsze, kiedy biorę do ręki nowy komiks trudno mi uwierzyć, że czymś mnie zaskoczy. W dorosłym życiu nadrobiłam chyba wszystkie zaległości w czytaniu komiksów adresowanych do młodych czytelników. W ciągu ostatnich kilku lat przeczytałam ich naprawdę sporo. Mam nawet swoje ulubione serie. I z zapartym tchem śledzę niezwykły rozwój tego gatunku.
Tym razem zainteresowała mnie nowa seria "Strażniczka Małych Ludzi". W pierwszym tomie poznajemy główną bohaterkę Elinę. Dziewczynka razem z mamą przyjeżdża do domu, w której mieszka jej babcia. Chyba nawet nie spodziewa się jak wielkie zmiany ją czekają. Babcia leży w szpitalu. Ma niestety coraz mniej sił i z coraz większej liczby aktywności musi rezygnować. Bliscy odciążają ją w dotychczasowych obowiązkach i starają się otoczyć opieką. Na Elinę czeka specjalna misja. Zostanie Strażniczką Małych Ludzi. Osobą, którą będzie dbać o równowagę w świecie magii. Świecie pełnym tajemnic, wróżek, elfów i różnych innych magicznych stworzeń. Stworzeń, które muszą mierzyć się z wieloma problemami. Czy Elina im pomoże? Nie ma innego wyjścia! Musi stanąć na wysokości zadania. Musi wykorzystać wszystkie swoje umiejętności i pomóc tym, którzy pomocy potrzebują.
Wiem, że spore grono ludzi nie lubi komiksów. Wiem, że wiele osób uważa je za drogę na skróty. Wiem, bo kiedyś sama myślałam podobnie. Komiksy traktowałam wyłącznie jako rozrywkę. Do czasu, kiedy zaczęłam odkrywać je na nowo i poznawać coraz lepiej. Dziś komiksy to małe dzieła sztuki. Książki wypełnione przepięknymi ilustracjami, które współtworzą niezwykłe opowieści. Tak jak w tym przypadku. Mamy w "Strażniczce Małych Ludzi" piękną i mądrą historię uczącą troski i wyczulającą na potrzeby drugiego człowieka. Mamy opowieść o odwadze i umiejętnym wykorzystywaniu talentów. Piękną historię z wyjątkowymi bohaterami, którą czyta się z zapartym tchem. Mnie ten komiks absolutnie zauroczył, więc już zacieram ręce (i szykuję miejsce na półce) na drugi tom, którego zapowiedź dostrzegłam na stronie wydawnictwa!
Ten i inne komiksy znajdziecie na
Ja nie jestem fanką komiksów, jednak są fani co lubia
OdpowiedzUsuńNiestety nie mogę zaliczyć się do zagorzałych fanów komiksów.
OdpowiedzUsuńJa nie czytam komiksów, ale ostatnio czyta je moja bratanica. Jeśli ten jest odpowiedni dla 10-latki to poleciłabym.
OdpowiedzUsuń