"I killed Zoe Spanos" (Wydawnictwo HarperYa)

Literatura z gatunku young adult kojarzy się wielu osobom wyłącznie z romansami. Prawda jest jednak zupełnie inna. Young adult to nie tylko romanse. Na dodatek to nie tylko książki dla starszych nastolatków. Te historie wciągną także znacznie starszych czytelników. Jestem tego najlepszym przykładem, bo od książki I killed Zoe Spanos nie mogłam się oderwać.

Napisany z myślą o starszych nastolatkach (wydawca określił kategorię wiekową jako 16+) thriller okazał się powieścią trzymającą w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Na początku poznajemy główną bohaterkę tej historii - nastoletnią Annę Cicconi. Dziewczyna została oskarżona o morderstwo. Czytamy jej zeznania i już wiemy, że to ona jest winna śmierci Zoe Spanos. Również ona jest odpowiedzialna za ukrycie jej ciała na dnie jeziora. Jaki miała motyw? Dlaczego to zrobiła? Tego na razie nie wiemy. I będziemy musieli trochę poczekać, żeby poznać prawdę. W kolejnych rozdziałach cofamy się w czasie do początku wakacji. Anna Ciccioni rozpoczyna pracę jako au pair. Ta praca ma pomóc Annie zmienić dotychczasowe życie. Dziewczyna chce zapomnieć o tym, co było i zacząć dorosłe życie bez alkoholu, używek i imprez, na których spędzała swój wolny czas. Teraz ma być inaczej. Odcięcie się od dotychczasowych znajomych i wzięcie odpowiedzialności za małą Paisley jest do tego pierwszym krokiem. Jednak w nowym miejscu Anna nie może zaznać spokoju. Każdy, kto ją poznaje mówi, że jest niesamowicie podobna do zaginionej w ostatnią sylwestrową noc, Zoe Spanos. Od jej tajemniczego zniknięcia minęło już pół roku i nikt nie trafił na ślad dziewczyny. Anna zaczyna interesować się tą historią. Słucha podcastu poświęconego zaginięciu Zoe, rozmawia z ludźmi, z którymi dziewczyna była związana, odwiedza miejsca, w których bywała. Każda kolejna informacja zasiewa w jej umyśle niepokój. Anna nie może się pozbyć wrażenia, że feralną sylwestrową noc była w tym miasteczku i spotkała się z Zoe Spanos... Czy Anna przyczyniła się do śmierci Zoe? Wszystko wskazuje na to, że tak...

 


Chciałabym Wam zdradzić zakończenie tej historii, ale dobrze wiecie, że nie mogę tego zrobić. Gdybyście poznali finał tej historii (który jest naprawdę zaskakujący), stracilibyście główny powód, żeby tę książkę przeczytać. Takie opowieści trzeba poznawać samodzielnie. Samodzielnie odkrywać kolejne tajemnice, zrywać kolejne zasłony. Tu naprawdę jest co odkrywać i czym się emocjonować. Myślę, że to książka, która zainteresuje nawet tych, którzy czytać nie lubią. Świetna propozycja dla miłośników literatury przepełnionej emocjami, fanów książek obyczajowych i tych, którzy lubią historie pełne tajemnic. Opowieść w wakacyjnym klimacie, ale dobrze będzie się ją czytać o każdej porze roku. Ze względu na mroczność i tajemniczość świetnie sprawdzi się w długie jesienne wieczory. Dlatego, jeśli właśnie szukacie lektur, która umili Wam nadchodzący czas, to ta książka została napisana specjalnie dla Was!





I killed Zoe Spanos

Kit Frick

tłumaczenie Anna Hikiert-Bereza

HarperYa 2024

wiek 16+


https://harpercollins.pl/

Komentarze

  1. Bardzo chętnie zwrócę uwagę na tytuł, rekomendacje zachęciły mnie do tego, ciekawa jestem swojego odbioru, nie jestem w grupie docelowej, a jednak thriller mnie przyciaga. Izabela Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz