"Trollheim. Tajemnica opuszczonego domu" (Wydawnictwo Kropka)

Wakacje minęły szybciej niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. Czy były udane? Nasze na pewno. Mam nadzieję, że Wasze również. Tegoroczne wakacje będziemy na pewno kojarzyć z wieloma ciekawymi książkami, które miałyśmy okazję przeczytać. Wśród nich znalazła się Trollheim. Tajemnica opuszczonego domu. Emocjonująca opowieść prosto ze Skandynawii.

Na początku poznajemy Adama, chłopca, który niedawno razem ze swoją mamą, przeprowadził się do Trollheim. Mama dostała tam pracę i chłopak nie miał wyboru, musiał zostawić wszystko, co znał i zmienić miejsce zamieszkania. Ta perspektywa niespecjalnie go cieszyła, bo nie należał do grona osób najbardziej przebojowych, więc konieczność zawierania nowych znajomości budziła w nim lęk. Ale miejsca na dyskusję nie było. Adam zamieszkał w Trollheim i musiał pójść do tamtejszej szkoły. Pierwszego dnia mama umówiła go z Tobiaszem, z którym uczył się w klasie, do której miał dołączyć Adam. Chłopak na początku nie przypadł Tobiaszowi do gustu, ale z każdą kolejną minutą nawiązywała się między nimi nić sympatii. Wkrótce dołączyła do nich Tara. Przebojowa dziewczyna ucząca się w tej samej klasie. Tobiasz niespecjalnie ją lubi, bo Tara uwielbia płatać mu figle. Robi to przy każdej okazji. Także w dniu, w którym rozpoczyna się ta historia. Chcąc przestraszyć Tobiasza Tara wchodzi do opuszczonego domu, który stoi przy drodze. Wchodzi i znika. Jak to możliwe? Chłopcy traktują to jako jej kolejny żart i idą szkoły. Ale Tara do szkoły nie dociera... Tobiasz i Adam w drodze powrotnej zdobywają się na odwagę i zaglądają do opuszczonego domu. Wchodzą do środka i trafiają do domu trolla!



Arne Lindmo stworzyła wciągającą opowieść z bardzo ciekawymi bohaterami. Troje bohaterów, dwóch chłopaków i dziewczyna. Dzięki temu połączeniu z przyjemnością przeczytają tę książkę zarówno chłopcy, jak i dziewczyny. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Jednych zainteresuje jako opowieść o rodzącej się przyjaźni. Innych zainteresują relacje rówieśnicze i wątki związane ze szkołą. Wszystkich zaciekawią wątki związane z mitologią skandynawską. Ta odgrywa w tej historii ważną rolę i sprawią, że z pozoru zwyczajna opowieść obyczajowa zyskuje nowy wymiar. Dzięki temu jeszcze lepiej się ją czyta. To doskonała książka dla mniej wprawionych młodych czytelników, którzy poszukują nieco dłuższych lektur do samodzielnego czytania. Ta świetnie się sprawdzi. To dłuższa opowieść, ale z dużymi i wyraźnymi literami, których odczytanie nie powinno nikomu sprawić problemu. Przeczytajcie ją koniecznie i... szybko, bo już niedługo ukaże się tom drugi!



 

Trollheim. Tajemnica opuszczonego domu

Arne Lindmo

tłumaczenie Joanna Bernat

 KROPKA 2024

https://wydawnictwokropka.com.pl/
 

Komentarze

  1. super recenzja, nie czytałam ale myślę że ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubie czyta Twoje recenzje, ciekawa opowieść cis dla mojej córki środkowej 😀🤩Moniką F

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz